Znacie technoligię SawStop? Możliwe, że nie - w Polsce mówi się o niej głównie na specjalistycznych forach dla stolarzy oraz innych osób pracujących z piłami tarczowymi. A szkoda, bo w naszym kraju, podobnie jak na całym świecie, mnóstwo takich specjalistów nosi trwałe ślady bliskiego spotkania z ostrzem...

 

SawStop to mechanizm, który pozwala na zatrzymanie ostrza piły w ułamku sekundy, kiedy tylko wejdzie ona w kontakt z ciałem. Producent wyposaża nas w zasadniczo proste urządzenie z zestawem kluczy (jak na filmie poniżej). Jeśli je dezaktywujemy, to nasza piła będzie cięła normalnie: wszystko, co jej podamy. Po aktywacji włączy się natomiast system wykrywania zmian w polu elektromagnetycznym ciętego materiału - i właśnie na tej podstawie "wykrywane" są nasze palce czy choćby kawałek kiełbasy używany do testów (co również można zobaczyć na filmie poniżej).

 

Kiedy przy włączonym detektorze piła natrafi na ciało, zostaje natychmiast zatrzymana. Wystarczy pierwsze dotknięcie, by uruchomić hamulec. Prąd o natężeniu około 150 amper momentalnie niszczy żyłkę utrzymującą klocek hamulcowy. Cały proces zajmuje około 20 mikrosekund (tak, 20 milionowych części sekundy!). Niestety, efektem ubocznym działania systemu jest zniszczenie części narzędzia (prawdopodobnie napędu lub samej tarczy), ale w końcu zdrowie jest ważniejsze, prawda?

 

Krążą mity na temat piły zatrzymywanej podczas cięcia bardziej wilgotnego kawałka drewna, ale wszelkie testy przeprowadzone na mechanizmie dowodzą, że tak się nie dzieje. Zaleca się jednak cięcie drewna odpowiednio wysuszonego: nikt nie chce przecież bez powodu tracić napędu piły. Jak widzimy na nagraniu, hamulec nie uruchamia się również po napotkaniu kawałka metalu, na przykładzie wbitego w drewno gwoździa.

 

Warto zobaczyć i zastanowić się, czy taki hamulec nie przydałby się również w naszych stronach:

© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL