Na zawodach BIG BAU MASTERS wraz z nowym sezonem pojawiają się nowe twarze. Wielu zawodników wyróżnia się - każdy na swój sposób. Jednym z nich jest Zbigniew Jura, który bierze udział w trzech konkurencjach. W Dąbrowie Górniczej zajął niezłe miejsca we wszystkich, po Nadarzynie jest już trochę gorzej, ale szanse na tytuł Mistrza w którejś z kategorii wciąż są dla Zbigniewa spore... Postanowiliśmy wypytać o odrobinę szczegółów dotyczących życia osobistego i pracy tego zawodnika.
eROBOCZE: Na początek powiedz parę słów o sobie.
Zbigniew Jura: Mam 28 lat, a na sprzęcie budowlanym od 8 lat. Pochodzę z małej wioski leżącej pod Częstochową. Kategorie które posiadam to prawo jazdy kat. B. C+E, wózki widłowe, koparko-ładowarki i koparki.
eROBOCZE: Co porabiasz w wolnym czasie? Jakieś pasje, zainteresowania?
ZJ: W sezonie zimowym jeżdżę na łyżwach i snowboardzie a kiedy nie ma mrozu - na motorze typu cross/enduro po okolicznych bezdrożach, piaskowniach, kamieniolomach i torach. W końcu nie tylko pracą żyje operator... Jestem też aktywnym strazakiem w OSP Turów. A głównym moim zainteresowaniem jest motoryzacja i caly jej ogrom.
eROBOCZE: Dlaczego wybrałeś pracę związaną z maszynami roboczymi?
ZJ: Zabawę ze sprzętem rozpocząłem w bardzo młodym wieku - był to sprzęt rolniczy w gospodarstwie mojego dziadka. Oczywiście targi rolne i leśne na które jeździłem z dziadkiem i wujkiem jeszcze bardziej zaostrzyły we mnie ciekawość maszynową. Duży wpływ miał na to również ojciec, też operator, który imponował mi sprzętami jakimi pracuje: dźwigami, zwyżkami i HDSem. Później było już z górki, po ukończeniu szkoły i zdobyciu uprawnień pierwsze szlify na placu budowy przeszedłem u swojego sąsiada prowadzącego firmę budowlaną. Okazał się bardzo wyrozumiały dla chłopaka w wieku 20 lat, świeżo po kursie. Prace zacząłem od koparko-ładowarki, nawiasem mówiąc.
eROBOCZE: Na zawodach BIG BAU MASTERS poradziłeś sobie doskonale. Co jest tajemnicą Twojego sukcesu?
ZJ: Tajemnica sukcesu... A istnieje takie coś? Myślę, że to dużo szczęścia, trochę umiejętności i adrenalina towarzysząca uczestnictwu w zawodach BBM. W końcu każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony a konkurencja nie śpi.
eROBOCZE: Każdy z zawodników ma na sumieniu błędy podczas wykonywania konkurencji. Jakie Ty popełniłeś?
ZJ: Błędy które popełniłem to przede wszystkim uleganie presji konkretnego zadania. W końcu człowiek uczy się przez całe życie, a w zawodach chodzi o precyzję, szybkość i perfekcyjne opanowanie nowo poznanego sprzętu.
eROBOCZE: Czy jest jakiś element techniki prowadzenia maszyny, nad którym chciałbyś popracować by zdobywać lepsze wyniki?
ZJ: Myślę, że każdy operator codziennie pracując na swojej maszynie trenuje technikę. A co chciałbym poprawić? Przede wszystkim zwiększyć szybkość i precyzję wykonywanych prac i zadań.
eROBOCZE: Czy między konkursem BIG BAU, a pracą w maszynie na co dzień jest wiele wspólnego?
ZJ: Oczywiście, że tak. Codziennie napotykamy na nowe wyzwania dlatego ta praca jest taka fajna. Wymusza na operatorze kreatywność i szybkie ustosunkowanie się do postawionego mu zadania co skutkuje zdobywaniem doświadczenia.
eROBOCZE: Jaka jest Twoja ulubiona maszyna robocza? Dlaczego?
ZJ: Sprzętem, który jak na razie najbardziej przypadł mi do gustu są koparko-ładowarki i koparki kołowe w przedziale wagowym 16-18 ton. Praca jest bardzo różnorodna i ciekawa, najczęściej wykonywana w ruchu miejskim co jeszcze bardziej wymusza na operatorze kreatywność.
eROBOCZE: Czy jest coś, co chciałbyś przekazać publiczności, organizatorom konkursu, a może innym zawodnikom?
ZJ: Przyjeżdżajcie, oglądajcie, bierzcie udział w zawodach, bo naprawdę warto. Klimat zapewniony przez organizatorów jest bezcenny. Rozmowy z kolegami po fachu również, w końcu miło jest wymienić się doświadczeniami zdobytymi na placach budowy. Warto też obejrzeć nowinki techniczne, przymierzyć się do pachnących nowością sprzętów budowlanych. Także - organizatorzy, oby tak dalej bo zabawa jest przednia. A uczestnikom zawodów BBM szczerze życzę powodzenia i do zobaczenia na kolejnych zawodach!
eROBOCZE: Co myślisz o klasyfikacji generalnej, będziesz próbował zostać Mistrzem Operatorów 2017 w swojej konkurencji?
ZJ: Konkurenci są bardzo silni w końcu to doświadczeni operatorzy i starzy wyjadacze a zadania coraz ciekawsze. Oczywiście będę starał się wypaść jak najlepiej ale to już czas pokaże. Jak to mówią, "koko dżambo i do przodu"! Lub po prostu, niech wygra lepszy!