Obecnie firma Doppstadt zatrudnia około 700 osób w 40 krajach. Jej założycielem jest Werner Doppstadt - farmer, biznesmen i kreator.

Nowe hasło ma reprezentować wartości przyświecające firmie w czasach współczesnych. Dziś najważniejsze są innowacje, nowoczesność. Jednocześnie, poza słówami "Fit for future" pojawiają się również "We care" - dbamy. Doppstadt nie porzuca tradycji i, skoro wyrosła w duchu dbałości o środowisko: odzyskiwania materiałów z odpadów, biomasy i gleby, przetwarzania piasku i tłucznia, to tak już zostanie.

Z okazji okrągłych urodzin zorganizowano Doppstadt-Expo. Impreza odbyła się w dniach 25 - 26 czerwca w zakładzie w Calbe. Zjawiło się na niej około 5 tysięcy kontrahentów.

Łącznie pokazano około stu maszyn, z czego połowa była aktywna - urządzenia pracowały na specjalnie do tego wyznaczonych stanowiskach. Zaprezentowano więc: bębny do taśm przeznaczonych do transportu bliskiego, urządzenia do uzdatniania i przetwarzania wody, rozdrabniacze mobilne, przesiewacze bębnowe, rębaki, splitery i separatory powietrzne.

Za oprowadzanie przedstawicieli prasy po fabryce odpowiedzialny był Ferdinand Doppstadt - obecnie dyrektor zarządzający Grupy. Zaznaczył on, że w Polsce wyłącznym dystrybutorem Doppstadt jest Arcon. Sprowadza się średnio jedną maszynę tygodniowo. Pan Doppstadt zaznaczył też, że z działania polskiego rynku można być bardzo zadowolonym. Jest stabilny, a kryzys nie wywarł na nas szczególnego wrażenia.

Impreza w zakładzie Doppstadt okraszona była prelekcjami i wielką galą w hali nowej montażowni. Obecnych było około 1,5 tysiąca gości. Aż trudno uwierzyć, że firma zdolna wydać takie przyjęcie wyrosła z prostego zakładu rolniczego.