Superautobus czy superoszustwo?

 

Niedawno chińscy inżynierowie w końcu zbudowali prototyp autobusu - mostu, który miał udoskonalić komunikację miejską i odciążyć ruch uliczny. Przejazd próbny miał odbyć się w północno-wschodniej części miasta Qinhuangdao, w prowincji Hebei.

 

Pojazd miał się poruszać ponad poziomem jezdni, tworząc nad samochodami coś w rodzaju mostu. Co więcej, pojedynczy autobus miał przewozić nawet do 1400 osób jednocześnie! Nazwany TEB-1, czyli Transit Elevated Bus (Podniesiony Autobus Tranzytowy), miał być przyszłością chińskiego transportu publicznego. Nie tylko odciążał ruch samochodowy, ale redukował roczne zużycie paliwa o 800 ton i emisję węgla o 2500 ton rocznie.

 

Ostatecznie jednak prototyp okazał się nieco mniejszy niż przewidywano - może przewozić 300 osób. Wewnątrz znajduje się 18 miejsc przy ścianach oraz dwa okrągłe pośrodku przestrzeni pasażerskiej, a także wiele miejsca do stania.

 

Tydzień po tym, jak świat obiegła informacja o stworzeniu prototypu pojazdu, pojawiły się pogłoski mówiące o możliwym oszustwie. Być może cała historia okaże się jednym wielkim oszustwem...

 

Testy pojazdu wstrzymano po tym, jak Global Times ogłosił jakoby jego finansowanie pochodziło z nielegalnych źródeł. Projektant Song Yuzhou nie potwierdza tych plotek, twierdząc, że jego firma nie zrobiła nic złego.

 

Co więcej, pojawiło się wiele pytań dotyczących bezpieczeństwa i użyteczności superautobusu. Jak samochody pod spodem miałyby bezpiecznie manewrować? Co się stanie, jeśli droga autobusu przetnie się z drogą jakiegoś zbyt wysokiego pojazdu? Kwestionowane są również sprawy ładowania baterii potężnego autobusu (napędzają go silniki elektryczne), kosztów utrzymania i jego znacznej masy. W gruncie rzeczy, na takie pytania miały odpowiedzieć testy na drodze, ale podobno całość odbyła się na odcinku 300 metrów co zdaniem mediów jest trasą o wiele za krótką.

 

Obecnie firma twierdzi, że krótki przejazd był jedynie "początkowym, wewnętrznym testem", mającym sprawdzić hamulce i inne podststemy autobusu. Władze miasta z kolei utrzymują, że na chwilę obecną TEB-1 jest właściwie atrakcją turystyczną.

© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL