Czas małych frezarek

 

Obecnie, niewielkie maszyny frezujące są wydajniejsze niż kiedykolwiek, a to głównie dzięki zwiększonej mocy. Nie bez znaczenia są jednak rozwiązania wspomagające ich pracę...

 

Prace związane z wykonaniem rowów są często wykonywane na glebie jednorodnej, ale w przypadku napotkania kamieni, korzeni czy innych przeszkód, samobieżne maszyny frezujące są niezastąpione - szczególnie dzięki pewnym technologiom, które zwiększają możliwości.

 

Przykładem może być system stosowany w maszynie RT600 marki Toro. PowerTrench to napęd oparty na kole zamachowym, które w razie potrzeby przekazuje moment obrotowy na przekładnię planetarną. Dzięki temu maszyna nie ma problemu z nagłym zapotrzebowaniem na moc, kiedy napotka na trudną przeszkodę.

 

Z kolei maszyny marki Vermeer (RTX550 i RTX750) wyposażono w układ TrenchSense. Jego działanie zatrzymuje łańcuch, kiedy ten napotka na przeszkodę nie do pokonania, by następnie wycofać go i wrócić do pracy ze zwiększonym momentem obrotowym. System powtarza tę czynność do pięciu razy - jeśli przeszkoda nadal nie zostanie pokonana, napęd łańcucha zostaje automatycznie odłączony by operator mógł znaleźć inne rozwiązanie.

 

Biorąc pod uwagę heterogeniczność każdego podłoża, maszyna Ditch Witch RT80 wykorzystuje kolejne rozwiązanie: wykrywa obciążenie łańcucha i automatycznie dostosowuje jego prędkość. Ponadto, ta maszyna ma unikatowy układ jezdny, oparty na czterech skrętnych kołach sterowanych oddzielnie. Dzięki temu manewrowanie w ciasnych miejscach jest o wiele łatwiejsze: za skręt odpowiadać mogą wszystkie cztery koła, lub jedynie przednia czy tylna oś. Maszyna może również poruszać się w "krabi" sposób.

© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL