Trzech pracowników kopiących rów przy rurze wodociągowej starało się odsłonić miejsce awarii. Jeden z nich, przy pomocy szpadla pogłębił ścianę wykopu, jednocześnie niszcząc podparcie fragmentu znajdującej się powyżej drogi. Niespodziewanie, ściana wraz z fragmentami asfaltu zawaliły się, przygniatając go i zabijając na miejscu.

 

Jak stwierdzili fachowcy, podczas prac naruszono zasady bezpieczeństwa, ponieważ brzegi wykopu nie zostały odpowiednio zabezpieczone. Zgodnie z przepisami BHP, wszystkie głębokie wykopy powinny być zabezpieczone zgodnie z przewidywaniami projektu robót ziemnych. Jego autor powinien wziąć pod uwagę nie tylko samą głębokość wykopu, ale również rodzaj gruntu, jego nawodnienie oraz obciążenie w pasie równym głębokości kopania.

 

Jednocześnie, zgodnie ze statystykami wypadków na placach budowy, zdecydowanej większości podobnych sytuacji można łatwo uniknąć. Prostymi sposobami na zabezpieczenie wykopu są nie tylko szalunki rozmaitych rodzajów, ale również skarpowanie czy podpieranie. Nie każdy nadaje się do każdego wykopu, a użytkownicy powinni być odpowiednio przeszkoleni.

 

W opisywanym powyżej wypadku istotnym czynnikiem była woda, która wyciekając spowodowała wstępne naruszenie ściany wykopu. Gdyby na placu budowy znajdowała się osoba przeszkolona w zakresie fizyki gleby i możliwych problemów wynikających z nawodnienia, być może mogłaby uprzedzić pracowników przed zagrożeniem. Warto zainwestować w szkolenie pracowników, by móc łatwo uniknąć podobnych sytuacji.

 

Pamiętajmy, by pilnować porządku na placu budowy na którym odbywają się wykopy. Oto parę istotnych zasad:

 

-pryzma wysypana zbyt blisko wykopu: obciążenie może spowodować zawalenie się ściany

 

-pęknięcia ściany wykopu: szczególnie istotne w glebach gliniastych lub warstwowych, wskazują możliwość zawalenia

 

-pęknięcia i szczeliny blisko dna wykopu: również wskazują na możliwość istnienia grząskiego gruntu pod spodem i bardzo niebezpiecznego osunięcia

 

-jeśli dojdzie do wypadku, niewyszkolone osoby usiłujące ratować uwięzonych kolegów mogą przyczynić się do spotęgowania szkód: trzeba natychmiast wezwać fachowych ratowników

 

Pamiętajmy, że metr sześcienny ziemii ornej waży około 1,5 tony, a metr sześcienny suchej gliny - około 1,8 tony. Spod takiej masy naprawdę trudno się wydostać - dbajmy o bezpieczeństwo w wykopach!

 

Zdarzenie miało miejsce w grudniu - pracownicy instalowali fragment kanalizacji w zabezpieczonym rowie o głębokości około 9 metrów. Stalowy szalunek był umieszczony w odpowiednim miejscu, ale nie sięgał dna wykopu. Gleba w tym miejscu stanowiła zamarzniętą mieszankę piasku i gliny. W pewnym momencie brzegi rowu zawaliły się, zasypując pracownika przebywającego w dole aż po szyję.

 

Niestety, mimo szybkiej akcji ratunkowej ze strony innych pracowników, nieustanne osypywanie się materiału doprowadziło do zaduszenia ofiary wypadku zanim udało się wyciągnąć ją na powierzchnię.

 

Zgodnie z badaniami bezpieczeństwa pracy, wypadki podczas prac glebowych są o 112% częstsze niż średnio w całej branży budowlanej. Metr sześcienny gleby waży średnio 1,2 tony. Materiału, który przysypał nieszczęśnika w źle zabezpieczonym rowie mogło być od 3 do 5 metrów sześciennych. Podczas pracy w takich warunkach należy pamiętać, że zawalenie się ścian wykopu to kwestia ułamków sekund - nie ma znaków ostrzegawczych, ani czasu na ucieczkę. Gleba - nawet zamarznięta - zachowuje się niemal jak ciecz i wywiera ogromny nacisk na wszystko, co znajdzie się na jej drodze. Już pierwsze uderzenie takiej pozornie niewielkiej lawiny zbija człowieka z nóg i jest w stanie łamać kości. Nacisk gleby skutecznie odcina krążenie w przysypanych kończynach, a osoba przysypana choćby tylko do pasa może szybko stać się ofiarą śmiertelną przez zatrzymanie krążenia. Nawet jeśli pracownika uda się wyciągnąć, ciężkie gleby mogą powodować poważne uszkodzenia wewnętrzne i mimo wszystko doprowadzić do śmierci.

 

Wydarzenia takie jak opisane powyżej skłaniają do odpowiedniego zabezpieczania głębokich wykopów. Koniecznie należy stosować szalunki dowolnego rodzaju spośród dostępnych na rynku. Przed rozpoczęciem prac należy zasięgnąć opinii fachowca na temat wykonanego już rowu, jak również upewnić się, że zapewniona jest szybka droga ucieczki - najczęściej w postaci drabiny. Ciężki sprzęt nie powinien stać zbyt blisko brzegów wykopu. W razie zawału, w żadnym przypadku nie należy schodzić na dół by ratować kolegę! Zdecydowanie bezpieczniej i skuteczniej wyciąga się pechowców z zewnątrz!

Dział: Roboty ziemne
© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL