Spytaliśmy niezależnej grupy operatorów maszyn roboczych o zdanie na temat znanych marek produkujących koparko-ładowarki. Zebrane wyniki okazały się bardzo interesujące i dosyć niespodziewane w niektórych przypadkach. Wnioski z ankiet mówią same za siebie - warto poczytać!

 

serwis kop ład

Pytaliśmy tylko o maszyny na różnych kołach, dlatego zabraknie tu pewnych marek produkujących maszyny o kołach równych (np. Hydrema). Sporą część wypowiedzi udało się zebrać dzięki nieocenionej współpracy forum branżowego Kopaczka.pl. O ocenę siły, spalania, wygody, łatwości serwisowania oraz sterowania spytaliśmy grona około 100 profesjonalistów. Wśród ocenionych marek znalazły się: CAT, JCB, Volvo, New Holland, Terex, Case oraz Komatsu. Wypowiedzi operatorów wyłoniły zwycięzców - i to bardzo wyraźnie...

 

Zaczniemy jednak od tych, o których uzyskaliśmy najmniej pochlebne wypowiedzi. Słabe oceny zebrały maszyny marki Terex - zgodnie z informacjami operatorów, starsze modele są bardzo awaryjne. Szybko pada w nich na przykład pompa paliwa, a także wybijają się tuleje. Wielu ankietowanych twierdziło, że jakość nowych modeli jest o wiele lepsza niż starych: posiadają większą zwrotność oraz ułatwiony serwis. Niemniej na niezbyt dobrą ocenę marki wpłynął fakt, że większość operatorów zna tylko starsze modele i miała okazję na nich pracować. Może czas nieco lepiej wypromować koparko-ładowarki? Czekamy na możliwość zobaczenia i przetestowania najnowszego TLB840R... Może na eROBOCZE SHOW?

 

siła kop ład

 

New Holland oceniono najgorzej pod względem spalania. Poza tym paru ankietowanych zwróciło uwagę na łatwo pękające ramiona osprzętu koparkowego. Z pozytywnych cech maszyn NH wymieniono dobrą cenę i układ hydrauliczny, a także zwrotność.

 

Maszyny Case znalazły się w rankingu bardzo blisko New Holland. Wiele komentarzy mówiło wręcz o "bliźniakach", różniących się silnikiem. Wymieniano podobne wady konstrukcyjne, ale też dobrą cenę w stosunku do konkurencji, i dodatkowo o wiele niższe spalanie niż w NH. Paru operatorów skarżyło się na przyciasną kabinę oraz nieco "dziwne" sterowanie.

 

Niejednoznaczne opinie uzyskały maszyny marki Komatsu: mimo pozytywnych opinii na temat spalaniaudźwigu oraz bezawaryjności, te koparko-ładowarki uplasowały się w okolicach czwartego miejsca. Dlaczego? Najprawdopodobniej, mimo dużych możliwości, są po prostu wśród operatorów mało znane - a nieliczni, którzy mieli okazję na nich pracować oceniają je jako bardzo dobre. Po raz kolejny, słabsza ocena marki jest tu spowodowana niewystarczającą promocją wśród grupy odbiorców...

 

spalanie kop ład

Volvo (na miejscu honorowym, ponieważ już koparko-ładowarek nie produkuje) są uważane za maszyny wygodne, o dużej sile i niskim spalaniu, przemyślane konstrukcyjnie, ale dosyć awaryjne. Najwięcej ankietowanych doceniło konstrukcję kabiny jako ergonomiczną i komfortową. Najgorzej wypadła w tym przypadku awaryjność: operatorzy mówili o psujących się rozdzielaczach i przednich mostach. Co ciekawe, wiele opinii świadczyło o tym, że ostatnia linia koparko-ładowarek Volvo była jednocześnie najgorszą konstrukcyjnie...

 

Najlepsze notowania w naszej ankiecie zdobyły marki JCB oraz CAT. W ostatecznej ankiecie zwyciężył Caterpillar, więc zaczniemy od JCB. Użytkownicy brytyjskich maszyn chwalili bezawaryjność (choć znalazły się tu również głosy wręcz przeciwne, dotyczące przejazdowej skrzyni biegów). Spór o spalanie nie został definitywnie rozstrzygnięty, choć JCB zwyciężyło w ankiecie jako marka najbardziej oszczędna, nawet w ciężkich warunkach. Siłą JCB ledwie ustępuje swojemu największemu konkurentowi, ale wielu operatorów ma problemy ze sterowaniem (chodzi o zniesławiony "X"). Pod względem komfortu operatora ostatecznie zwyciężył CAT. Użytkownikom przeszkadzała na przykład konieczność złożenia kierownicy przed obrotem fotela - w przeciwnym razie łatwo o uszkodzenie manetki na poręczy.

 

Prawda jest taka, że brytyjski producent ma tylu zwolenników, co przeciwników - tu wygrywa doskonałe wypromowanie produktu, potężny wkład w uczynienie marki rozpoznawalną.

 

sterowanie kop ład

W rankinku zwyciężyła marka CAT. To najlepsze koparko-ładowarki zdaniem większości operatorów, ocenili je jako wygodne i mocne. Niestety, mają utrudniony dostęp serwisowy (konstrukcja pokryw silnika), a pod względem łatwości znalezienia części zamiennych o wiele lepiej jest w przypadku JCB. Układ hydrauliczny jest zgodnie z ankietą lepszy od tego w JCB, ale maszyny CAT więcej palą i wymagają więcej uwagi podczas eksploatacji. Niektórzy narzekali na zbyt rozbudowaną elektronikę w koparko-ładowarkach CAT, ale takie głosy są normą w zetknięciu z innowacjami w maszynach.

 

A teraz parę słów wyjaśnienia. Dlaczego tak naprawdę jedne marki są "lepsze" od innych i czy faktycznie mają coś więcej do zaoferowania? Dlaczego, mimo dobrej opinii ogólnej, niektóre marki wypadają słabo w konkurencji z innymi? Odpowiedź jest prosta: popularność jest tak samo ważna jak faktyczna jakość. O parę słów komentarza poprosiliśmy "Mechaniora", czyli Romka Gdesz z forum Kopaczka.pl:

"Taka czy inna pozycja pewnych marek na rynku kreowała się przez lata. Pewne maszyny dziś zna każdy - na przykład CATy, JCB czy Volvo widzi się praktycznie wszędzie. To są marki, które poświęcają dużo pieniędzy na marketing i są na naszym rynku obecne od dawna.

Są popularne, jest ich wiele, więc firma ma podłoże do tworzenia serwisów pozafabrycznych i produkcji dużych ilości części zamiennych. Co się dzieje dalej? Używane maszyny są tanie w eksploatacji i łatwo je sprzedać po przykładowo 5 latach użytkowania. Jeśli przedsiębiorca kupił raz egzemplarz jednej marki i był zadowolony, a co więcej pozbył się starszej maszyny z zyskiem, to prawdopodobnie innej marki już nie kupi."

 

wygoda kop ład

No dobrze, wyjaśniliśmy kwestię popularności wśród przedsiębiorców i wiemy, dlaczego chętnie kupują maszyny znanych marek. A co z operatorami? "Maszyny z końca lat 90 i początku nowego milenium to najlepsze jakościowo egzemplarze. Dopiero od 2003 roku zauważa się znaczny spadek jakości. A dziś 15 letnią maszynę kupujemy za 10 - 30% ceny, więc one wciąż występują na budowach i są używane, naprawiane. W tych nowszych modelach również znacznie łatwiej jest o naprawę (bo mamy dostęp do części i serwisu), mniejsze są przestoje, a więc operator też zauważa, że to maszyny w pewnym sensie 'lepsze'." - wyjaśniał Mechanior. W wypowiedziach na temat różnych marek jest zatem na pewno sporo racji, ale i tak zawsze zwyciężą ci, których jest najwięcej.

 

Wnioski: dobrze jest promować swoją markę na imprezach z udziałem operatorów, dać profesjonalistom poznać produkt. Tak wydane pieniądze naprawdę się zwracają.

 

W przyszłym roku rozpocznie się wdrażanie na nasz rynek tureckiej marki MST. Będziemy mieli okazję zobaczyć, z jaką opinią spotyka się "nowicjusz" i jak przeprowadzony będzie marketing. Czy przedstawiciele pojawią się ze swoimi maszynami na eROBOCZE SHOW? Czekamy z niecierpliwością i obiecujemy informować na bieżąco!

 

Przy okazji: jak myślicie, gdybyśmy zrobili podobny ranking na najlepszą markę ładowarek, to wyniki byłyby podobne?

 

najlepsze kop ład

 

Wszystkie ankiety pokazują wyniki ankiet przeprowadzonych wśród

niezależnej grupy operatorów maszyn roboczych.

 

 

Pytania polegały na wyborze 1 - 3 najlepszych marek produkujących koparko-ładowarki na różnych

kołach pod wględem konkretnej cechy (spalanie, sterowanie, etc.).

 

Która koparko - ładowarka jest najlepsza? Jaka marka cieszy się największym uznaniem wśród operatorów i dlaczego? Co można poprawić i co okazuje się udane w mniej popularnych maszynach? Zbieramy opinie operatorów na temat maszyn, którymi pracują na codzień - już wkrótce zbierzemy wyniki i sprawdzimy, która marka wypada najlepiej... Obserwujcie tablicę na erobocze.pl, wielkie porównanie koparko ładowarek pojawi się już wkrótce!

Dział: Roboty ziemne
© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL