Hermann Paus Maschinenfabrik prezentuje najnowszą generację maszyn: teleskopową obrotową ładowarkę TSL 9088 Pro.

 

Nowa norma UE 474 wymaga, aby moment podnoszenia był automatycznie ograniczany w zakresie granicznym, co zapobiega przechylaniu się maszyny w osi podłużnej. Paus wprowadza też monitorowanie ramienia w kierunku poprzecznym dla teleskopowych ładowarek obrotowych, aby uwzględnić dodatkową funkcję obrotu, zapobiegając przechylaniu się na bok. Ta technologia wspiera operatora, gwarantując większe bezpieczeństwo i produktywność.

 

Panel sterowania serii Pro został przeprojektowany: zmniejszono liczbę liczbę przełączników by obsługa była bardziej intuicyjna. 7-calowy kolorowy wyświetlacz pokazuje wszystkie kluczowe funkcje i jest obsługiwany za pomocą 7-przyciskowego kontrolera Paus. Opcjonalnie wyświetlacz można obsługiwać za pomocą dotyku, co w niektórych sytuacjach może upraszczać użytkowanie. Te adaptacje sprawiają, że sterowanie jest bardziej intuicyjne, a operator otrzymuje komplet kluczowych informacji.

 

Zmieniono także joystick. Funkcje takie jak pozycja pływająca, obwody pomocnicze i wstrząsanie łyżką są łatwiejsze w obsłudze. Działanie TSL 9088 Pro można dostosować do wymogów sytuacji: delikatnego układania materiałów czy szybką obsługę materiałów sypkich. Maszyna posiada też opcjonalne systemy wspomagające operatora, takie jak automatyczne funkcje obrotu, pozycjonowanie ładunku i automatyczne przechylanie.

 

TSL 9088 Pro posiada możliwość obrotu kolumny ładowarki o 90 stopni w obie strony. W połączeniu z teleskopowym wysięgiem i wysokością zrzutu 4,08 metra maszyna jest bardzo uniwersalna i doskonale radzi sobie z pracą w rozmaitych warunkach otoczenia. Po dodaniu kosza do podnoszenia osób zmienia się w platformę do pracy na wysokości nawet 7 metrów! Ładowarka ma również pierwszy obwód pomocniczy o zwiększonej pojemności i drugi obwód pomocniczy do dodatkowych funkcji i wysokowydajnych osprzętów hydraulicznych.

 

Dzięki maszynom serii Pro nawet niedoświadczeni operatorzy mogą obsługiwać ładowarkę wydajnie i bezpiecznie. Zewnętrznie nowe maszyny wyglądają podobnie do poprzednich modeli, ale dodatkowe funkcje i zwiększona wydajność hydrauliki oraz napędu mechanicznego robią różnicę.

 

W ofercie firmy Korbanek można znaleźć minikoparki LOVOL i miniładowarki Multione, które uzupełniają szeroką ofertę maszyn dystrybutora z Tarnowa Podgórnego pod Poznaniem.

 

Firma Korbanek działa na polskim rynku już od ponad 35 lat, oferując klientom maszyny dla sektorów rolniczego, budowlanego, komunalnego, także do zadań z zakresu kształtowania krajobrazu czy pielęgnacji zieleni. W ofercie znajdziemy ładowarki, koparki, ciągniki, wyposażone w różnego rodzaju osprzęty. W bogatym katalogu oferowanych urządzeń w w/w zastosowaniach wyróżniają się dwie marki: włoska Multione oraz chińska Lovol.

 

Minikoparki LOVOL

 

Lovol Heavy Industry Group działa już od 1998 roku jako część Weichai Group – grupy o pokaźnym doświadczeniu w produkcji maszyn. Same modele koparek Lovol to urządzenia o masie od 1,8 tony do 120 ton.

 

W obecnej ofercie firmy Korbanek znajdziemy cztery modele minikoparek od 1,8 do 3,8 tony. Najmniejszy model FR18E2 oraz FR20F-u z silnikiem Yanmar o mocy 11,5 kW to najpopularniejsza opcja wybierana przez polskich klientów. Dzięki współpracy z Japan Engineering Center marka Lovol zyskała większą jakość i wytrzymałość komponentów oraz poprawiła logistykę dostaw.

 

W kluczowych miejscach w maszynie zastosowano stal NM400 odporną na zużycie. Jak podaje producent, żywotność maszyn jest o 30 proc. większa niż w wypadku zastosowania tradycyjnych materiałów.

 

Modele FR18E2 oraz FR20F-u to koparki o zerowym obrysie nadwozia, co ułatwia pracę w ograniczonej przestrzeni. Promień obrotu to zaledwie 640 mm. Podwozie jest regulowane teleskopowo, szerokość lemiesza również podlega regulacji.

 

Po drugiej stronie skali znajdziemy minikoparkę FR36F-u, sięgającą masy operacyjnej 3,8 tony. Tu również pracuje silnik Yanmar, tym razem o mocy 22,2 kW, a także wytrzymałe komponenty i stal NM400. W ofercie znajdziemy sporo osprzętów, które zamontujemy za pomocą mocowania Lehnhoff. W przyszłości planowane jest rozpoczęcie sprzedaży pozostałych maszyn Lovol: ładowarek przegubowych, koparek kołowych i gąsienicowych.

 

Miniładowarki Multione

 

Firma CSF Srl została założona w 1984 roku. W 1998 roku wprowadziła na rynek markę Multione, specjalizującą się w produkcji miniładowarek wielofunkcyjnych. W 2018 roku firma przeszła rebranding, przyjmując oficjalnie nazwę MultiOne Srl. Obecnie maszyny tej marki są eksportowane na wszystkie kontynenty.

 

Wszystkie modele Multione posiadają napędy 4x4 oraz przegubowy układ skrętu. Jedną z ich głównych zalet jest zwinność, pozwalająca na sprawne manewrowanie w ograniczonej przestrzeni. Każda ładowarka od serii 5 wzwyż jest też wyposażona w samopoziomujący wysięgnik teleskopowy. Wysięgnik ma konstrukcję w kształcie litery H. Poprzeczne wzmocnienie dodaje stabilności podczas przejazdów i podnoszenia ładunków.

 

W połączeniu z ponad 180 różnymi akcesoriami są to maszyny wielofunkcyjne do wykorzystania w każdej sytuacji o każdej porze roku. Główne branże zastosowań to: budownictwo, rolnictwo, ogrodnictwo i architektura krajobrazu, prace komunalne, a także przemysł i obiekty magazynowe oraz pszczelarstwo.

 

Najpopularniejsze modele w Polsce to 5.3K oraz 8.4 S napędzane silnikami Kubota o mocy 18,3 KW. Urządzenia doskonałe do projektowania i urządzania terenów zielonych. Niewielka masa sprawia, że transport jest bardzo łatwy. Producent oferuje opcję kabiny zamkniętej lub otwartej. Napęd hydrostatyczny sprawia, że poruszanie się w trudniejszym terenie nie stanowi problemu.

 

Największe ładowarki Multione to seria 11, których masa w zależności od wyposażenia waha się w zakresie 1700 do 3180 kilogramów. Modele są dostępne w dwóch wersjach różniących się od siebie silnikiem: 11.6 posiada silnik o mocy 41,9 kW, a wersja 11,9 – o mocy 55,2 kW. W obu wypadkach maszynę napędza wysokoprężna jednostka marki Kohler. Maszyny posiadają napęd hydrostatyczny.

 

Łącznie na polskim rynku jest dostępnych 11 modeli ładowarek Multione o różnych parametrach pracy, masie i wymiarach pozwalających na dostosowanie do każdych wymagań użytkownika.

 

Firma Korbanek prowadzi sprzedaż maszyn, części zamiennych oraz serwis na terenie całej Polski.

Materiał promocyjny

 

SDLG (Shandong Lingong Construction Machinery Co., Ltd.) jest częścią holdingu Grupy Volvo SDLG. Firma została założona w roku 1972 w prowincji Shandong i jest jednym z najpotężniejszych producentów maszyn budowlanych i drogowych w Chinach.

 

Zawarcie umowy o współpracy z Volvo Group AG w 2006 roku, pozwoliło jej osiągnąć nowy poziom kontroli jakości produktów, zwiększyć konkurencyjność i uzyskać dostęp do dużych projektów inwestycyjnych.

 

Na rynek UE

 

 

Główną specjalizacją SDLG jest produkcja ładowarek kołowych, lecz dostarcza na rynek również koparki kołowe i gąsienicowe, równiarki, walce drogowe, wywrotki, koparko-ładowarki oraz inny sprzęt specjalistyczny (ponad 100 modeli). Dodatkowo SDLG produkuje komponenty: łyżki, w tym odwrotne, lemiesze, chwytaki, a także części i jednostki wymienne. Obecnie firma należy do 50 największych zakładów produkujących ładowarki kołowe na świecie. W sumie produkuje ponad 50 tysięcy maszyn budowlanych oraz maszyn do robót ziemnych pod marką SDLG rocznie, z których część jest dostarczana na rynek europejski.

 

W ofercie maszyn na rynek Unii Europejskiej jest sześć modeli ładowarek kołowych (L902H, L9118H, L938H, L948H, L958H, L958HEV) ważących od 2340 do 19 700 kg i mocy od 18,2 do 231 kW. Z kolei modele koparek gąsienicowych na rynek UE (ER620H CE, ER626H CE, ER636H, ER655H, E6215H, E6375H) ważą od 1900 do 39 900 kg, a ich maksymalna głębokość kopania to od 3,945 do 11,01 m.

 

Maszyny te posiadają certyfikację CE, Euro V oraz gwarancję producenta. Oferta na rynek UE cały czas się powiększa o nowe certyfikowane modele.

 

Rozwój i innowacje

 

W ciągu ostatnich lat SDLG istotnie rozwinęła swoją bazę produkcyjną i została jednym z 5 największych dostawców maszyn budowlanych w Chinach. Produkty SDLG są eksportowane na rynki ponad 130 krajów, w tym europejskich (Węgry, Szwecja, Niemcy, Włochy, Ukraina, Francja) oraz azjatyckich (Iran, Kazachstan), a także do Australii i Malezji.

 

Sieć dealerów obejmuje już 130 krajów i ponad 110 dystrybutorów. Podczas Global Dealer Summit 2024 firma SDLG zaprezentowała serię 12 nowych produktów, w tym 6 maszyn elektrycznych i duże koparki, które kładą nacisk na innowacje oraz nowoczesne technologie.

 

Firma posiada duże centrum badawczo-rozwojowe, którego prace badawcze biorą udział w setkach krajowych programów i projektów. Obecnie SDLG posiada ponad 290 pate ntów. Zakłady produkcyjne SDLG są wyposażone w nowoczesne linie, a system kontroli jakości został certyfikowany zgodnie z normą ISO 9001.

 

SDLG będzie prezentować swoje maszyny, w tym te elektryczne, na targach Bauma 2025 od 7 do 13 kwietnia w Monachium.

Materiał promocyjny

Dział: Roboty ziemne

 

Grupa Mecalac prezentuje swoją nową elektryczną ładowarkę teleskopową: eS900tele.

 

A gamie maszyn elektrycznych Mecalac znajdziemy już  ładowarkę e12 (11 ton), ładowarkę obrotową eS1000 (1000 litrów) oraz wozidło eMDX (6 ton).

 

Pojawienie się eS900tele uzupełnia portfolio maszyn elektrycznych marki, zaspokajając wszystkie potrzeby miejskiego placu budowy: kopanie, załadunek i transport, przy jednoczesnym zmniejszeniu śladu węglowego.

 

Czas pracy na jednym ładowaniu w eS900tele to jeden pełny dzień. Autonomia jest kluczowym kryterium przejścia na napęd elektryczny, więc Mecalac zadbał, by elektryczne ładowarki mogły oferować 8 godzin ciągłej pracy.

 

Modele eS900tele i eS1000 są wyposażone w wysokowydajne akumulatory o napięciu 700 V i pojemności 75 kWh, co gwarantuje moc i wytrzymałość.

 

Moc elektryczna w połączeniu z wszechstronnością ramienia obrotowego 180° sprawia, że eS900tele przewyższa swój spalinowy odpowiednik AS900tele. Dzięki mocy brutto 72 kW dostarczanej przez trzy niezależne silniki elektryczne, praca jest wydajna i prosta. Ramię obracające się o 180° w połączeniu z wydłużonym zasięgiem i zoptymalizowanym promieniem skrętu, zapewnia elastyczność, zwiększając produktywność i rentowność na wszystkich rodzajach placów budowy.

 

Dzięki nisko położonemu środkowi ciężkości i solidnemu podwoziu, eS900tele zapewnia doskonałą stabilność, która jest cechą charakterystyczną zwinnych maszyn Mecalac. Maszyna zapewnia bezpieczeństwo przy manewrach niezależnie od położenia ładunku. Oferuje też przestronną, ergonomiczną kabinę z panoramicznym widokiem 360°, zapewniając komfort pracy i dobrą widoczność.

 

eS900tele jest wszechstronną maszyną, odpowiednią do wszystkich rodzajów miejsc pracy, w tym tych, w których bezpośredni dostęp i przestrzeń robocza są ograniczone. Dzięki zwiększonemu zasięgowi i dużemu udźwigowi umożliwia operatorom precyzyjne umieszczanie palet na wysokości lub nad przeszkodami.

 

 

Źródło i fot.: materiały prasowe Mecalac

 

Z okazji 100 lat istnienia marki Caterpillar, na rynku pojawiły się specjalne, jubileuszowe wersje modeli ładowarek, koparko-ładowarek, koparek i równiarek Cat® Limited Edition.

 

Maszyny można kupić u wybranych dealerów na całym świecie. Przykuwają uwagę charakterystycznym, szarym kolorem "Centennial Grey", nawiązującym do oryginalnej kolorystyki marki. Na karoseriach można też znaleźć specjalne oznaczenia z okazji okrągłej rocznicy. Nie zabrakło także specjalnej tabliczki wewnętrznej. 

 

Modele są dostępne w Ameryce Północnej i Południowej, Europie, Afryce, na Bliskim Wschodzie i w Azji.

 

– Od 1925 roku klienci korzystają z naszych produktów i usług, aby poprawić jakość życia ludzi na całym świecie. Maszyny z edycji limitowanej pozwolą im świętować dziedzictwo firmy Caterpillar, jednocześnie koncentrując się na nadchodzącej pracy. Niewiele firm ma tyle szczęścia, aby dotrzeć do tego punktu, a my wiemy, jak tu zrobiliśmy. Dzieje się tak dzięki naszej historii innowacji i wyjątkowej współpracy, jaką mieliśmy z naszymi dealerami i klientami w ciągu ostatnich dziesięciu dekad. – mówil Tony Fassino, prezes Caterpillar Group.

Źródło: Inf. prasowa Caterpillar

Dział: Wiadomości

 

Ładowarki teleskopowe Bobcat Waste Expert zapewniają wysoką wydajność przy transporcie materiałów w najbardziej wymagających zastosowaniach w branży gospodarki odpadami i recyklingu.

 

Bobcat oferuje cztery maszyny Waste Expert, będące uzupełnieniem cieszącej się sukcesami linii produktów dla budownictwa i rolnictwa, w oparciu o modele TL35.70, TL34.65HF, TL38.70HF oraz TL43.80HF z najnowszej linii ładowarek teleskopowych z serii R. Wszystkie są napędzane silnikami Bobcat 74 lub 101 kW (99 lub 135 KM) i zapewniają udźwig od 3,4 do 4,3 tony oraz wysokość podnoszenia od 6,3 do 7,5 m.

 

Wytrzymałość i łatwa obsługa

 

Ładowarki teleskopowe są już dobrze znane jak wytrzymałe, wydajne, a przede wszystkim łatwe w obsłudze maszyny – to kluczowe cechy przy pracy w intensywnych zastosowaniach przemysłowych występujących w branżach gospodarki odpadami i przetwarzania materiałów.

 

Oto link do filmu pokazującego ładowarkę teleskopową Waste Expert w akcji:

 

 

-  Linia Waste Expert powstała w oparciu o naszą najnowszą, czołową na rynku rodzinę ładowarek teleskopowych z serii R, która obejmuje doskonałe maszyny łączące całodniowy komfort, maksymalną wydajność i niezawodność, inteligentne rozwiązania i solidną konstrukcję z intuicyjnym sterowaniem i doskonałą ergonomią w całej kabinie - mówił Clement Rousseau, dyrektor ds. produktu zajmujący się ładowarkami teleskopowymi - Przedsiębiorstwa zajmujące się odpadami i recyklingiem potrzebują wszechstronnych maszyn, które poradzą sobie z wieloma różnymi zadaniami, dobrze manewrują w ciasnych przestrzeniach i zapewniają maksymalną wydajność przy pełnym bezpieczeństwie przez cały dzień roboczy. Najwytrzymalsza konstrukcja na rynku, imponujące siły odspajania łyżek, efektywne układy chłodzenia, niski środek ciężkości i długi rozstaw osi zwiększające stabilność i udźwig – wszystko to sprawia, że nasze ładowarki teleskopowe Waste Expert idealnie nadają się do branży gospodarki odpadami i recyklingu.

 

W przedsiębiorstwach zajmujących się recyklingiem i gospodarką odpadami panują trudne warunki pracy, więc urządzenia, które są w nich używane, muszą być w stanie sprostać wyzwaniom. W efekcie maszyny Waste Expert są jeszcze bardziej wytrzymałe dzięki przystosowanym do pracy w trudnych warunkach osiom Dana Spicer i wzmocnionym zabezpieczeniom, co czyni je najbardziej odpornymi na rynku.

 

Wyposażone są one również w bardzo dużą głowicę wysięgnika, stalowy wysięgnik o wysokiej wytrzymałości na rozciąganie, amortyzację wysięgnika oraz chronione siłowniki hydrauliczne znajdujące się pod wysięgnikiem i w jego wnętrzu. Podobnie jak wszystkie ładowarki teleskopowe Bobcat, maszyny Waste Expert mają ramę o przekroju U z giętej płyty stalowej znoszącą duże obciążenia oraz zapewniające wysoki prześwit podłużny, z dolną płytą na całej długości chroniącą istotne podzespoły.

 

Ponadto modele Waste Expert są wyposażone w dodatkowe elementy do pracy w trudnych warunkach, między innymi:

 

-kratę ochronną przedniej szyby i dachu,

-zabezpieczenia świateł roboczych i drogowych,

-dodatkową ochronę zbiorników paliwa i oleju,

-zabezpieczenie przed pyłem wewnętrznego wysięgnika,

-zabezpieczenie siłownika przechyłu,

-sterowanie FNR w dżojstiku i dźwigni kierownicy,

-automatyczny układ zmiany kierunku obrotów wentylatora,

-gaśnicę,

-dodatkowy alarm emitujący biały szum.

 

W maszynach Bobcat Waste Expert wykorzystano tę samą konstrukcję kabiny co w innych ładowarkach z serii R, zapewniającą operatorowi komfortowe miejsce pracy. Unowocześnione wnętrze kabiny wysokiej jakości ma charakterystyczny branding serii R oraz kolory i faktury, które wyraźnie wskazują na rodowód maszyn Bobcat. Dzięki ergonomicznej konstrukcji wszystkie powierzchnie zostały zoptymalizowane, by zapewniać zwiększoną przestrzeń i widoczność. Podświetlone elementy sterujące są łatwo dostępne i można je łatwo zidentyfikować dzięki schematom kolorystycznym, identycznym w dzień i w nocy.

 

Szczególną uwagę zwrócono na schowki. Chłodzony lub ogrzewany schowek zapewniający stałą temperaturę sprawia, że całodniowa praca jest jeszcze przyjemniejsza. Ogólne wyciszenie kabiny to kolejny aspekt, na który zwrócono uwagę, dzięki czemu poziom hałasu w kabinie zmniejszył się o połowę.

 

Ogrzewany fotel z amortyzacją pneumatyczną Grammer Maximo Dynamic, z opuszczanym podłokietnikiem z wmontowanym joystickiem, pozwala na wygodną jazdę i komfort podczas pracy. Kolorowy wyświetlacz ciekłokrystaliczny zapewnia skonsolidowane, interaktywne informacje. Dostępny jest większy, 7-calowy ekran dotykowy z wbudowanym radiem i obsługą telefonu, co pozwala operatorowi bezpośrednio wybierać numer do połączenia.

 

Obraz z kamery cofania, wyświetlany na ekranie po wybraniu wstecznego biegu, zwiększa bezpieczeństwo i ułatwia manewrowanie, a prawe lusterko z regulacją elektryczną można ustawić z kabiny. Na koniec pełny zestaw świateł diodowych zapewnia widoczność we wszystkich kierunkach i zmienia noc w dzień.

 

Bezpieczeństwo i komfort

 

Ładowarki teleskopowe Bobcat Waste Expert zapewniają efektywną, prostą i bezpieczną pracę przy użyciu intuicyjnej przekładni bezstopniowej oraz automatyczny hamulec postojowy, co dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo i wygodę operatora. W standardzie maszyna jest wyposażona w możliwość pracy w trybie załadunku i przenoszenia materiału oraz w trybie ECO, który utrzymuje optymalne warunki działania układu hydraulicznego bez konieczności wykorzystywania pełnej mocy silnika. Reguluje on główne funkcje maszyny tak, aby osiągnąć najkorzystniejszy stosunek wydajności do zużycia paliwa.

 

Główną cechą maszyn Waste Expert jest oczywiście wysięgnik teleskopowy, który zapewnia doskonały zasięg i możliwość obsługi różnych rodzajów osprzętu, zwiększając tym samym wszechstronność i elastyczność. Dzięki temu maszyny te mogą być wykorzystywane do wielu różnych zadań w różnych obiektach, od stacji przeładunku po zakłady odzysku surowców wtórnych. Możliwość przenoszenia, podnoszenia i układania, np. bel lub materiałów sypkich oraz załadunku naczep i lejów samowyładowczych zapewnia realne korzyści w wielu sektorach gospodarki odpadami i recyklingu.

 

Bobcat oferuje kilka innych opcji opon do różnych rodzajów nawierzchni występujących w miejscach składowania i recyklingu odpadów.

 

Należą do nich opony Michelin 460/70R24 BIBLOAD wzmocnione elementami stalowymi i posiadające rzeźbę bieżnika w kształcie diamentów zapewniającą większą odporność na ścieranie oraz płynną jazdę.

 

Alternatywą są opony Camso TLH 792S 13 R24, ultrawytrzymałe opony pełne, zapewniające optymalną stabilność, trwałość i komfort, przy eliminacji przebić i doskonałej trakcji. Maksymalna prędkość maszyn wyposażonych w tę oponę wynosi 15 km/h i posiadają one wzmocnione osie przeznaczone do dużych obciążeń.

 

Technologia wysokiego przepływu w modelach HF zapewnia wyjątkowe możliwości hydrauliczne i wydajność dzięki pompie z układem czujnikowym o czołowej w swojej klasie wydajności 190 l//m oraz dystrybutorowi przepływu. Daje ona operatorowi możliwość pracy przy znacznie niższej prędkości, ogranicza zużycie paliwa i pozwala na uzyskanie krótszych czasów cykli roboczych. Pompa z układem czujnikowym doprowadza olej tylko wtedy, kiedy wymagana jest moc hydrauliczna, zapobiegając tym samym niepotrzebnemu rozgrzewaniu oleju i utracie mocy.

 

Dostęp do przedziału silnika jest bardzo wygodny, co ułatwia konserwację. Jeśli chodzi o rozwiązania wewnętrzne, to ładowarki teleskopowe Waste Expert z serii R są zasilane ulepszoną wersją silnika Bobcat D34, wykorzystującą filtr DPF, który jest automatycznie regenerowany, bez wpływu na wydajność i bez konieczności angażowania operatora.

 

Podobnie jak w przypadku wszystkich nowych ładowarek teleskopowych Bobcat, linia Waste Expert zapewnia klientom spokój ducha, dzięki gwarancji na trzy lata (albo 3 tys. godzin) w fabrycznym standardzie, z możliwością wydłużenia do pięciu lat (lub 5000 godzin). Bobcat to jedyny producent zapewniający w standardzie trzyletnią gwarancję, dzięki czemu klienci mogą koncentrować się wyłącznie na rozwoju swojej działalności, bez obaw o swoje maszyny.

 

 

Marka Liebherr ogłosiła niedawno prace nad prototypem ładowarki L 566 H, która posiada spalinowy silnik wodorowy będący - jak informują przedstawiciele firmy - pierwszym w swoim rodzaju. Najpierw maszyna przechodziła testy w placówce Liebherr w Salzburgu (Austria). Teraz prototyp rozpoczyna pracę w kamieniołomie w Gratkorn w Austrii.

 

-Po raz pierwszy zielony wodór zastąpi olej napędowy w dużej ładowarce, w prawdziwej pracy - mówili przedstawiciele firmy Strabag. Rozwiązanie to pozwoli na zaoszczędzenie nawet 37 500 litrów oleju napędowego, czyli około 100 ton dwutlenku węgla emitowanego rocznie.

 

Okres próbny potrwa parę lat, a firma Strabag ma nadzieję, że wykorzystanie tego rozwiązania pozwoli na uzyskanie zerowej emisji dwutlenku węgla i tlenków azotu z maszyn. Strabag planuje uzyskanie zerowej emisji do 2040 roku.

 

Partnerem Strabag w przedsięwzięciu jest Energie Steiermark, jeden z największych dostawców rozwiązań związanych z energetyką. To właśnie Steiermark zaopatruje maszynę w wodór i dostarcza infrastrukturę do tankowania na terenie kamieniołomu.

 

-Paliwa to największe źródło emisji w naszej firmie. Pracujące maszyny budowlane odpowiadają za większość tej emisji. Nowe, niskoemisyjne rozwiązania paliwowe są więc kluczem do efektywnego redukowania negatywnego wpływu na środowisko" - mówił Marco Xaver Bornschegl, szef działu innowacji i cyfryzacji Strabag.

 

Promocja wodoru jako paliwa ma znaczenie nie tylko w kontekście środowiskowym, ale również geopolitycznym. Nowe źródło energii zwiększy niezależność od gazu ziemnego, którego głównym eksporterem jest obecnie Rosja.

 

Źródło: Liebherr

Fot.: Liebherr

 

Ładowarki ze sterowaniem burtowym JCB wyróżniają się wyjątkową widocznością; jako jedyne oferują też drzwi z boku kabiny. Rozwiązania te znacznie zwiększją bezpieczeństwo pracy - zarówno dla operatora jak dla osób w pobliżu. Dodatkowo, model Teleskid 3TS-8W posiada jednoczęściowy wysięgnik teleskopowy, który w zestawieniu z szeroką paletą osprzętów czyni go bezkonkurencyjną opcją do zadań specjalnych.

 

JCB na pierwszym miejscu stawia bezpieczeństwo, a nowa kabina ma zapewnić lepszy komfort pracy dla operatora i zwiększyć jego pole obserwacji. Nowy dotykowy 7" wyświetlacz został umiejscowiony w górnym prawym rogu przestrzeni pracy. Ponadto, operator znajdzie w kabinie bardziej ergonomiczne, 7-kierunkowe joysticki montowane w fotelu, większe lusterko wsteczne, a także opcjonalną kamerę wsteczną.

 

W stosunku do poprzednich wersji ładowarek JCB o sterowaniu burtowym zaszło sporo zmian, zaczynając od zaprojektowanej od podstaw kabiny, nowych nazw modelowych oraz gamy silników przystosowanych do najnowszych obowiązujących norm europejskich. JCB ma obecnie największą kabinę w branży z dużą przestrzenią na nogi i nad głową. Widoczność w zakresie 270 stopni to kolejny atut. Konstrukcja z jednoczęściowym ramieniem nie wymaga dużej tylnej podpory skrętnej która ogranicza widoczność. Komora silnika jest obniżona, co po raz kolejny zwiększa widoczność.

 

Maszyny napędzane silnikiem JCB DieselMax o pojemności 3 litrów i mocy 75KM generują najwyższy moment obrotowy na rynku mini ładowarek burtowych.

 

Jak wiadomo, ładowarki SSL to głównie nośniki narzędzi. Modele JCB posiadają instalację hydrauliczną o wysokich przepływach, dostosowaną do obsługi wysokowydajnych osprzętów. Można je z powodzeniem stosować w branży budowlanej, jak również sektorze rolnym czy utrzymaniu zieleni. Atutami w każdym z wymienionych zastosowań są niewielkie gabaryty, doskonała widoczność, a także dzielność terenowa - szczególnie modeli o podwoziu gąsienicowym.

 

Maszyny marki JCB w Polsce dystrybuuje firma JCB Interhandler.

 

Materiał promocyjny

Dział: Roboty ziemne

 

Nowe ładowarki kołowe Cat 950 i 962 zapewniają wysoką wydajność dzięki nowoczesnym technologiom dostępnym na wyposażeniu standardowym. W liczbach - produktywność zwiększyła się o 10%, a koszty konserwacji zmniejszyły się o 30%.

 

Obie maszyny napędza silnik Cat C7.1 z automatycznym systemem regeneracji, spełniający wymogi norm emisji spalin Euro Stage V. Elektryczna pompa zasilająca układu paliwowego, separator wody w układzie paliwowym i pomocniczy filtr paliwa pozytywnie wpływają na niezawodność i czas pracy bez przestojów.

 

Ładowarki wyposażono w System Cat Payload z funkcją Assist pozwalający na ważenie materiału oraz wyświetlanie danych w czasie rzeczywistym, pozwalając na zwiększenie produktywności i efektywności załadunku. Operator może też korzystać z nowej funkcji automatycznego kopania Autodig, która pozwala całkowicie zautomatyzować proces załadunku materiału do łyżki. Współpracując z funkcją Autodig, opcja automatycznego ustawiania opon optymalizuje przebieg operacji załadunku, ograniczając poślizg i zużycie ogumienia.

 

Opcjonalne technologie Cat dodatkowo zwiększają wydajność ładowarki i efektywność wykonywania zadań. Cat Advanced Payload z funkcją Assist zawiera opcję Tip Off Assist, która automatycznie dostosowuje wielkość napełnienia ostatniej łyżki, tak aby w operacji załadunku nie przekroczyć wartości docelowej. Opcjonalna usługa Cat Productivity zapewnia dostęp do kompleksowych informacji, które dodatkowo pomagają zwiększyć wydajność i rentowność prac.

 

Mdele ładowarek 950 i 962 są standardowo wyposażone w kamerę cofania. Przednia szyba od podłogi po sufit, duże lusterka ze zintegrowanymi lusterkami punktowymi i kamera widoku wstecznego zapewniają doskonałą widoczność dookoła maszyny. Aby dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo pracy i konserwacji, maszynę można wyposażyć w system obserwacji w zakresie 360 stopni, system radarowy Cat Detect, oświetlenie dostępowe oraz oświetlenie serwisowe montowane pod pokrywą komory silnika.

 

Aby zoptymalizować wydajność i trwałość maszyny w najbardziej wymagających zastosowaniach, nowe ładowarki 950 i 962 można zamawiać w konfiguracjach dostosowanych do konkretnych warunków bezpośrednio w fabryce Caterpillar. W wybranych regionach są dostępne modele przemysłowe i do prac przy odpadach, wyposażone w dodatkowe osłony i wzmocnienia, a także model o zwiększonych możliwościach podnoszenia i przechylania, przeznaczony do prac leśnych.

Dział: Roboty ziemne

 

Załadunek na 6,9 metra – to żaden problem dla najnowszej ładowarki Volvo L200H High Lift z zwiększoną mocą i bardziej pojemnymi chwytakami. Nowa maszyna zastąpi starszy model L180H High Lift. To kolejny krok w ewolucji ładowarek wysokiego podnoszenia, które Volvo opracowało i stale ulepsza już od 1974 roku.

 

WLO L200H HL T4f 2 42159

A zatem – co się zmieniło? Przede wszystkim wydajność, a więc 27% większa moc pozwalająca na chwytanie większego ładunku naraz. Chwytaki powiększono o 13% (przekrój największego z 3,8 m2 skoczył do 4,3 m2), a maksymalny udźwig z 8,8 tony w modelu L180H podniesiono do 11,2 tony w najnowszej ładowarce. By uzyskać tak imponujący wynik inżynierowie Volvo wyposażyli L200HHL we wzmocnione podzespoły układu ramienia i rotatora, a także nadwymiarową belkę poprzeczną.

 

 

Tym co wyróżnia ładowarkę wysokiego podnoszenia na tle pozostałych maszyn przeładunkowych jest oczywiście charakterystyczna konstrukcja ramienia, pozwalająca na składowanie do wysokości 6,9 metra. To około 60% wyżej niż w przypadku standardowej ładowarki o podobnej masie. Co więcej, żeby ułatwić napełnianie, nowo zaprojektowany chwytak można obracać w pełnym zakresie 360º i przechylać.

 

Cztery szerokie opony w jednym rozmiarze ułatwiają przemieszczanie się po trudniejszym terenie przy jednoczesnym ograniczeniu nacisku na nawierzchnię. Ze względu na charakterystykę pracy w składach drewna i tym podobnych miejscach, bardzo istotne są również hamulce – ładowarkę L200H High Lift wyposażono zatem w zewnętrzny układ chłodzenia oleju w mostach, co jednocześnie wydłuża okres eksploatacji zarówno hamulców jak samych mostów. Do tego dodano jeszcze filtr oleju transmisyjnego z interwałem wymiany co 4000 godzin, by użytkownicy mogli dłużej cieszyć się nieprzerwaną pracą i czystym układem hamulcowym.

 

Operator i ładowarka jak jedna maszyna

 

WLO L200H HL T4f 2 42156

L200H High Lift wyposażono w szereg technologii wspomagających operatora, dzięki którym można uzyskiwać jeszcze większą wydajność pracy. Po raz pierwszy w sektorze ładowarek wysokiego podnoszenia mamy tu do dyspozycji Load Assist wraz z pakietem aplikacji wyświetlanych na ekranie Volvo Co-Pilot w kabinie. Operator może na bieżąco obserwować obciążenie chwytaka, co pomaga zapobiegać przeciążaniu lub suboptymalnemu wykorzystaniu ładowności. Sterowanie chwytakiem odbywa się za pomocą pojedynczej dźwigni, która może być konfigurowana przez operatora za pomocą smartfonu. Opcja zaawansowanego coachingu może też przekazywać operatorowi dodatkowe informacje na temat pracy, co pomaga zoptymalizować zużycie paliwa i eksploatację ładowarki.

 

Ponadto, ciśnienie i temperatura w oponach mogą być monitorowane (wyposażenie dodatkowe) i można je sprawdzać bez wychodzenia z kabiny. To bardzo istotne, ponieważ prawidłowe ciśnienie przekłada się na oszczędność 2 – 4% paliwa i wydłużenie okresu użytkowania ogumienia o 6 – 10%.

 

Opcjonalne sterowanie za pomocą dźwigni zamiast kierownicy jest możliwe dzięki Comfort Drive Control, co przydaje się szczególnie przy rozładunku samochodów. Zachowanie bezpieczeństwa ułatwia dodatkowa kamera przednia, przy pomocy której można obserwować nawet sytuację na wierzchu stosu. Wszystko jest wyświetlane na osobnym monitorze wewnątrz kabiny.

 

Maszyna, która rwie się do pracy

 

Volvo L200H High Lift napędzane jest rzędowym sześciocylindrowym silnikiem diesla o pojemności 12,8 L. Silnik generuje moc 340 koni mechanicznych i spełnia normę emisji spalin Stage V. Za przełożenie napędu na obie osie odpowiada skrzynia Power Shift, a na czwartym biegu ładowarka osiąga prędkość 38 kilometrów na godzinę.

 

Tak samo jak w przypadku modelu L180HHL, kabinę można przechylać o 30º lub 70º na czas prac serwisowych, co w połączeniu z elektrycznie sterowaną pokrywą silnika sprawia, że konserwacja jest szybka i przyjemna. Obsługę silnika należy wykonywać w wydłużonych do 1000 moto godzin interwałach serwisowych. Zawory spuszczania i napełniania pozwalają wymienić olej hydrauliczny, przekładniowy, silnikowy i w przednim moście – szybko i bez wycieków!

 

Już wkrótce dla całej gamy ładowarek ze sterowaniem burtowym oraz kompaktowych ładowarek gąsienicowych CAT dostępne będzie innowacyjne oprogramowanie określane mianem "smart creep", czyli inteligentna jazda. Ma służyć optymalizacji pracy z frezarką do asfaltu oraz piłą tarczową. System będzie wykrywał obciążenie robocze osprzętu i odpowiednio dostosowywał prędkość poruszania się ładowarki.

 

Na "smart creep" składa się zestaw sensorów w osprzętach oraz oprogramowanie. Kiedy frezarka czy piła natrafiają na mniejszy opór, maszyna automatycznie przyspieszy, i, analogicznie, zwolni kiedy opór stanie się większy. Obciążenie silnika pozostaje niezmienne, a operator może monitorować ciśnienie w układzie hydraulicznym za pośrednictwem wyświetlacza w kabinie.

 

System smart creep wyłącza element niepewności z ustawiania prędkości dla osprzętu. Bez niego zbyt duża prędkość mogła doprowadzić do zatrzymania pracy frezarki czy piły, a zbyt mała - do spowolnionej pracy.

 

System będzie dostępny w trzecim kwartale 2022 roku dla modeli z gamy D3. Będzie można się również zaopatrzyć w zestaw do instalacji w terenie, dla już wyprodukowanych i pracujących ładowarek i osprzętów. Od momentu wprowadzenia na rynek, nowe frezarki i piły będą dostarczane z fabrycznie montowanym zestawem sensorów, a modele ładowarek D3 będą przygotowane do uruchomienia systemu.

Materiał promocyjny

 

Na składnicy drewna w Torsbodzie (Szwecja) po raz pierwszy na świecie przetestowano ładowarkę wysokiego podnoszenia sterowaną zdalnie przy pomocy sieci 5G. Model Volvo L180 był kierowany przez operatora oddalonego o setki kilometrów, a mimo to połączenie było stabilne i szybkie, co pozwoliło na wykonywanie precyzyjnych zadań związanych z podnoszeniem, załadunkiem i sortowaniem drewna.

 

Zdalne sterowanie maszynami w leśnictwie - i nie tylko - może przynieść bardzo duże zwiększenie produktywności. Jeden operator może kierować maszynami w oddalonych od siebie miejscach, bez kłopotu przełączając się pomiędzy egzemplarzami. Zwiększy się również bezpieczeństwo, ponieważ zredukowana zostanie liczba ludzi w miejscu pracy.

 

Badania nad systemem zdalnego sterowania są prowadzone przez Volvo we współpracy z operatorem sieci, producentem drewna i papieru SCA, Uniwersytetem Mid, Skogforsk oraz Biometrią. Istotnym celem badań jest sprawienie, by środowisko pracy zdalnego operatora było intuicyjne i przyjazne. Proces ładowania musi być precyzyjny, więc operator musi móc poświęcić całą uwagę swojej pracy. Obecnie stanowisko jest wyposażone w kilka połączonych ze sobą ekranów, wyświetlających obrazy z kamer zamontowanych na maszynie. Testy prowadzone w tej chwili mają pozwolić na poprawę ustawienia kamer, tak, by zoptymalizować pole widzenia operatora.

 

Już w roku 2022 dostępna będzie w pełni elektryczna ładowarka CAT R1700 XE LHD. Zgodnie z informacjami producenta, model ma identyczne osiągi co spalinowy odpowiednik R1700. Baterie można ładować bez wyciągania z maszyny, by zmaksymalizować efektywny czas pracy. Przenośne ładowarki CAT MEC500 Mobile Equipment Charger będą mogły naładować elektryczną ładowarkę w mniej niż 30 minut lub mniej niż 20 minut jeśli użyjemy dwóch jednocześnie.

 

R1700 XE LHD nie odstaje parametrami od spalinowych modeli. W łyżce podniesiemy do 15 ton materiału, a maksymalna prędkość przejazdu to 18 kilometrów na godzinę. Na jednym ładowaniu można pracować do 2,5 godziny. Dostępne łyżki mają pojemność od 5,7 do 7,5 metra sześciennego.

 

Linia uniwersalnych ładowarek gąsienicowych CAT wzbogaciła się o najnowszy model 953, który zastąpił 953K. Zmiany obejmują lepszą ekonomię paliwową oraz większą produktywność i ulepszone środowisko pracy operatora.

 

Ważąca niewiele poniżej 16 ton maszyna jest napędzana silnikiem spełniającym warunki norm emisji spalin EU Stage V o mocy 160 koni mechanicznych. Dzięki funkcji Auto Mode można automatycznie dostosować prędkość obrotową silnika do obciążenia. Eco Mode pozwoli na jeszcze większą oszczędność paliwa podczas mniej wymagającej pracy, a Power Mode - dokładnie odwrotnie, zapewni dużą moc dostępną w każdym momencie. Kolejnymi sposobami na lepsze wyniki pracy są łyżki z serii Performance Series oraz szybkozłącze osprzętów - wszystko jako wyposażenie opcjonalne.

 

Kabinę operatora wyposażono w amortyzowany fotel z regulowanymi podłokietnikami i kontrolerami. Znajdziemy tu także dotykowy ekran o przekątnej 10", na którym można wyświetlać istotne parametry pracy maszyny oraz obraz z kamery wstecznej. Jest także możliwość wyświetlenia aktualnego nachylenia ładowarki.

 

Maszynę można wyposażyć w dwa rodzaje sterowania - przy pomocy joysticka lub dźwigni V i pedałów. Również osprzęty i ramię może być sterowane joystickiem lub podwójną dźwignią. Takie rozwiązanie pozwoli dostosować środowisko pracy do preferencji operatora oraz jego wcześniejszych doświadczeń.

 

953 posiada dostęp do szeregu systemów telematycznych, które pomagają zarządzać pracą i zbierać dane, takich jak Product Link, VisionLink, Cat App, Machine Security czy zdalne rozwiązywanie problemów.

Dział: Roboty ziemne

 

Kolejne, zupełnie nowe maszyny marki Bobcat to sposób na dotarcie do nowej grupy odbiorców. Modele L23 i L28 gwarantują duże udźwigi na ograniczonej przestrzeni, łatwość użytkowania dzięki intuicyjnemu sterowaniu oraz minimalne naruszenie podłoża przy pracy na dowolnym terenie. Nowości ofertowe są projektowane i produkowane w zakładach Bobcat w Ameryce Północnej.

 

Obie maszyny dysponują mocą 25 koni mechanicznych. Masa L23 to 1719 kilogramów, a L28 - 1903 kilogramy. Maszyny posiadają udźwig statyczny odpowiednio 1265 kilogramów i 1391 kilogramów, oraz udźwig znamionowy 633 kilogramy i 696 kilogramów.

 

Maszyny zapewniają imponującą stabilność i udźwig statyczny równy nawet 1,39 tony, co pomaga w umieszczaniu ładunków w rowach i na chodnikach. Dobra widoczność z kabiny dodatkowo ułatwia pracę. Duży udźwig maszyny w stosunku do jej masy sprawia, że jest ona idealna do podnoszenia i przenoszenia ciężkich ładunków na ograniczonej przestrzeni. Model L28 posiada wysuwany wysięgnik zapewniający więcej możliwości rozmieszczania ładunków, a opcje przeciwwag pozwalają użytkownikowi dostosować udźwig do zastosowań. Mimo solidnej konstrukcji małe ładowarki przegubowe są również dość lekkie, żeby można je było łatwo przewozić.

 

Jak mówił John Chattaway, dyrektor d. s. ładowarek w firmie Bobcat: „Małe ładowarki przegubowe to kompaktowe, lekkie konstrukcje zapewniające wielkie możliwości i łatwość sterowania, dzięki czemu stanowią potężne i wygodne wielozadaniowe narzędzie dla szeregu zastosowań. Zarówno L23 jak i L28 to maszyny z silnikiem o mocy 25 KM i z intuicyjnym sterowaniem, które sprawia, że są idealne niemal dla każdego użytkownika, co jeszcze zwiększa grono klientów i zasięg zakres możliwości maszyn marki Bobcat.

 

Najważniejsze cechy, których szukają użytkownicy małych ładowarek przegubowych, to duży udźwig przy wysokiej stabilności i niewielkich naruszeniach terenu, gdyż są one wykorzystywane głównie przy podnoszeniu i przenoszeniu ładunków. Bobcat wnosi na ten rynek lata doświadczeń firmy na rynku ładowarek pozwalające nam budować maszyny, które są bezpieczne, niezawodne i bardzo trwałe. Wszystko to zapewnia jakość maszyn, której nie dorównują nasi konkurenci”.

 

Nowe ładowarki są dostępne z kabiną otwartą i zamkniętą, w obu wersjach operator ma sporo miejsca do wygodnego wsiadania i opuszczania maszyny. Projektanci zadbali o ustawienie elementów sterujących w intuicyjnych miejscach, tak by zarówno początkujący operatorzy jak starzy wyjadacze poczuli się w maszynie jak w domu. Komfort pracy w chłodniejszych warunkach może zwiększyć podgrzewany fotel.

 

 

Prosta konstrukcja z dwoma pedałami pozwala na szybką i łatwą zmianę kierunku jazdy: jeden pedał porusza maszyną w przód, drugi wstecz. Takie sterowanie łatwo opanować, dzięki czemu małe ładowarki przegubowe to doskonały wybór dla pracowników sezonowych lub klientów wynajmujących sprzęt. Jest to również proste i wygodne dla operatorów, którzy muszą opanować elementy sterowania wielu maszyn.

 

L28 wyposażona w teleskopowe ramie zaskakuje zasięgiem. Nowatorska konstrukcja z dwoma siłownikami utrzymuje ładunek w poziomie, gdy operator porusza łyżką i manipuluje materiałami na wysokości. Siłownik teleskopowy jest zsynchronizowany z cięgłem poziomowania hydraulicznego, co wspomaga poziomowanie i pozwala uniknąć przesypywania materiałów z tyłu łyżki, co również znacznie ułatwia użytkowanie i zwiększa wydajność. Specjalna wersja oryginalnego systemu mocowania osprzętu Bob-Tach® pozwala na wykorzystywanie osprzętu zarówno z certyfikatem S70/MT55 jak i S100/S450.

 

Montowane wzdłużnie silniki o wysokim momencie obrotowym spełniają normy emisji spalin Stage V. Wydajny układ chłodzenia zapewnia lepsze działanie i ochronę podzespołów, czego efektem jest doskonała wydajność.

 

Małe ładowarki przegubowe Bobcat zaprojektowano tak, by w jak najmniejszym stopniu naruszały podłoże w miejscu pracy. Umożliwia to nie tylko przegub, dzięki któremu tylne opony poruszają się po śladzie przednich podczas skrętów, ale również tryb ochrony podłoża, który ogranicza poślizg kół. Oznacza to, że są one idealne do prac przy kształtowaniu krajobrazu, a także projektów budowlanych i prac konserwacyjnych, gdzie przestrzeń jest ograniczona, a podłoże należy zachować w dobrym stanie. W zależności od warunków pracy w ładowarkach automatycznie włącza się jeden z dwóch trybów jazdy: tryb o wysokiej przyczepności, który zapewnia kontrolę na trudnym i śliskim terenie, oraz tryb ochrony podłoża, w którym podłoże jest naruszane w minimalnym stopniu.

 

W trybie wysokiej przyczepności operator poczuje większą kontrolę i mobilność na trudnym lub śliskim terenie. Tymczasem tryb ochrony podłoża zapewnia aktywne kierowanie i ogranicza poślizg kół, dzięki czemu podłoże jest naruszane w minimalnym stopniu. Ponadto opcjonalny tryb wspomagania jazdy, podobny do blokady mechanizmu różnicowego, pozwala operatorowi na chwilowe wyłączenie trybów automatycznych podczas jazdy po trudnym terenie.

 

G-Series Evolution - bo tak własnie nazwano najnowsze kołowe ładowarki CASE - zostały ulepszone pod każdym względem, w stosunku do poprzedniej linii. Skupiono się na zwiększeniu produktywności i osiągów, a także na zapewnieniu operatorowi jak największej kontroli i intuicyjnego sterowania. Jak mówił Egidio Galano, dyrektor produktu Case Construction Equipment na Europę, "Ładowarki kołowe zaprojektowane do pracy w trudnych warunkach korzystają z lepszych osiągów i opłacalności wynikającej z krótszych cykli roboczych, poprzez uproszczenie sterowania i zwiększenie dostępności".

 

Dokładność ładowania zwiększono między innymi dzięki wyposażeniu ładowarek w nowoczesny system pomiaru ładunku, zaimplementowany bezpośrednio w głównym ekranie maszyny. Wśród parametrów wyświetlanych dla operatora znajdziemy oczywiście masę w łyżce, licznik przejazdów, sumę załadowanego i aktualnie przewożonego materiału, informacje o projekcie i wiele innych. Dzięki takiemu rozwiązaniu ryzyko niedoładowania lub przeładowania ciężarówki jest zminimalizowane, a informacje dotyczące efektywności pracy ładowarki można pobrać i przeanalizować.

 

Na wyposażeniu standardowym nowych maszyn znajdziemy również systemy telematyczne SiteConnect i SiteWatch, pozwalające na zbieranie i szybkie przesyłanie danych na temat maszyny i jej pracy.

 

1618482500 case 721g evo

Nowoczesne centrum zarządzania maszyną mieści się w ekranie dotykowym. Przy jego pomocy, dzięki elektrohydraulicznemu sterowaniu, operator może indywidualnie ustawiać responsywność ramienia i łyżki, tak, by pasowały do jego preferencji. Maszyny posiadają także dwa nowe tryby pracy silnika: Max i Smart. Max, jak sama nazwa wskazuje, ustawia parametry ładowarki na maksymalne wartości, co przydaje się w wyjątkowo trudnych warunkach i zadaniach. Smart poprawia komunikację między operatorem i maszyną, by praca odbywała się płynnie w mniej wymagających warunkach. Kolejnym udogodnieniem może być funkcja równoległego podnoszenia, która przydaje się przy ładowaniu bardziej delikatnych materiałów łyżką lub widłami.

 

Operator ma do dyspozycji trzy konfigurowalne przyciski na prawym podłokietniku, przy pomocy których szybko przełączy tryby pracy ładowarki lub inne funkcje, włączając w to wyświetlanie wybranych informacji na ekranie, przełączanie widoku na kamerę cofania, blokadę dyferencjału czy zapalanie świateł.

 

Dostępność nowych ładowarek jest większa dzieki zredukowanym interwałom serwisowym, które wzrosły z 500 motogodzin do ponad 1000, co przekłada się na około 20% mniej czasu poświęconego na serwis.

 

Większość rodzajów maszyn przeszła okres największej świetności, w którym stawały się niezwykle popularne i nagle trudno było znaleźć plac budowy bez nich. Tak było z koparko ładowarkami, a także z mini koparkami. Wydaje się, że oto nadchodzi kolejna maszynowa moda, tym razem na kompaktowe ładowarki, które bardzo szybko zyskują na popularności w wielu sektorach rynku: na budowie, ale również przy urządzaniu zieleni, pielęgnacji terenów zadrzewionych czy nawet kamieniarstwie.

 

bobcat mt100 angle broom 4c2a5364 20j1 fc.5f03a286aa26e.5f03a31d2bcd1.5f03a345d6561

Zacznijmy jednak od podstawy, czyli dokładnego określenia nazwy tych wyjątkowych maszyn. "Compact Utility Loader" (CUL, ang. Kompaktowa Ładowarka Użytkowa) jest powszechnie znana i użytkowana, ale spotkamy się też z innymi, jak na przykład "Stand-on Skid Steers" (ang. Ładowarki ze Sterowaniem Burtowym i Miejscem Stojącym, jak figurują w katalogu marki Ditch-Witch), albo "Mini Track Loaders" (ang. Mini-Ładowarki Gąsienicowe, zgodnie z nomenklaturą marki Bobcat).

 

 

 

Dlaczego akurat ten rodzaj maszyn staje się dziś coraz popularniejszy? Zdaniem ekspertów, jest to spowodowane trzema trendami rozwoju maszyn roboczych ogólnie, w które niewielkie ładowaki doskonale się wpisują: stosunkowo większe możliwości, zwiększona wydajność pracy oraz imponująca gama narzędzi roboczych, których mogą używać. Do tego dochodzi szereg dodatkowych, choć mniej oczywistych zalet. Operator ma bardzo dużą łatwość wchodzenia i schodzenia z maszyny, widoczność z miejsca pracy jest lepsza, a niektórzy twierdzą nawet, że komfort stanowiska operatora jest większy w maszynach typu CUL niż typowych mini ładowarkach. Ponadto, z oczywistych względów maszyna jest lżejsza i łatwiejsza w transporcie, a także pozostawia mniejsze zniszczenia powierzchni gruntu (co ma zasadnicze znaczenie w pielęgnacji zieleni).

 

 

dingo tx427 1

Modele należące do rosnącej rodziny kompaktowych ładowarek z otwartym miejscem dla operatora można już oglądać u niektórych dealerów. Kubota ma do zaoferowania SCL1000, a w ofercie Bobcat znajdziemy parę interesujących modeli, z których największy to MT100. Znacznie więcej CULi pracuje już na budowach za oceanem, w USA, gdzie marki takie jak Ditch Witch, Vermeer czy Toro podchwyciły nową modę i starają się zaoferować klientom coraz większe możliwości. Jeśli trend się utrzyma, już niedługo będzie można znacznie częściej oglądać te niewielkie maszyny w naszych stronach.

Grupa Magna Tyres zaprezentowała niedawno nowy, ulepszony model opony przeznaczonej do wózków widłowych wysokiego składu o nazwie M-Stacker. Jest to zaawansowana opona stworzona z myślą o maszynach układających, manipulujących pustymi kontenerami czy po prostu ciężkich wózkach widłowych. Głównym celem projektantów ogumienia było zapewnienie makymalnej efektywności i produktywności przy przemieszczaniu ładunków.

 

Magna M-Stacker opracowano na podstawie sprawdzonego projektu MB01, wzbogaconego o dodatkowe właściwości na życzenie klientów. Dzięki dużemu doświadczeniu i kompletnej technicznej analizie wykonanej przez dział badań i rozwoju, a także współpracy z największymi portami i terminalami w Europie, udało się opracować oponę spełniającą wszystkie wymagania coraz trudniejszego rynku sprzętu do transportu bliskiego.

 

M-Stacker zostały zaprojektowane ze szczególnym naciskiem położonym na następujące aspekty:

 

Ulepszony bieżnik, wzór i rowki. Zwiększono liczbę rowków w powierzchni styku z podłożem - obecnie jest ich o 3 więcej niż w MB01. To w połączeniu z ulepszoną mieszanką gumy redukuje tempo nagrzewania się. Opona jest podczas pracy chłodniejsza. Zużycie wywołanie nagrzewaniem jest mniejsze. Co więcej, głębsze i szersze rowki wspomagają skręcanie opon w miejscu poprzez redukcję nacisku na bloki bieżnika.

 

Równomierne zużycie bieżnika. Nowy wzór bieżnika pozwala na idealną dystrybucję ciśnienia kontaktowego, co przekłada się na równomierne zużycie bieżnika i dłuższą żywotność opony.

 

Większa żywotność i wytrzymałość. Zoptymalizowany projekt bieżnika i ulepszona mieszanka gumy zapewnia dłuższe życie bieżnika zapobiegając nierównomiernemu zużyciu przez nadmierne ruchy ciągnięte i nagromadzenia ciepła. Przekładając to na terminy praktyczne, nowa opona spełnia wymagania operatorów portowych poprzez imponujący wzrost liczby przepracowanych godzin o 32%! To ogromny wzrost żywotności!

 

Łatwe prowadzenie i większa stabilność. Mocne boki opony przekładają się na mniejsze odbicie, lepszą ochronę przed uszkodzeniami i dłuższe życie opony. Dodatkowo, duże bloki bieżnika zapewniają najwyższy poziom stabilności podczas załadunku i rozładunku ciężkich kontenerów.

 

Wynik: bardzo cenny dodatek do gamy produktów portowych w katalogu Magna Tyres. Nowe opony są dostępne w dwóch wersjach: M-Stacker oraz M-Stacker+, gdzie różnica to głębokość rowków - odpowiednio 55 milimetrów i 70 milimetrów.

 

 

Materiał promocyjny

 

Magna m Stacker

 

Właściciele i operatorzy maszyn poruszających się po wysypiskach śmieci doskonale zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw, na jakie narażone są opony. Przecięcia, częste poślizgi, przebicia - wszystko to dla opon pneumatycznych oznacza uszkodzenia, a więc przestoje w pracy. Tymczasem, ogumienie "pełne" jest znacznie wytrzymalsze i zdecydowanie lepiej nadaje się do pracy w takich warunkach.

 

20200311 123416 1024x768

Doskonałym przykładem potwierdzającym wartość opon przemysłowych z pełnym wypełnieniem jest ładowarka pracująca na wysypisku odpadów klienta firmy Magna Tyres. Zgodnie z obliczeniami wykonanymi po ponad 3500 motogodzin, ogumienie powinno wystarczyć na przepracowanie około 15 000 motogodzin na osi przedniej i 20 000 na tylnej (przód maszyny jest naturalnie bardziej narażony na zużycie podczas pracy). Wcześniej, kiedy ładowarka pracowała na oponach pneumatycznych, bardzo często dochodziło do przestojów. Mimo większej ceny zakupu opon pełnych, rachunek zysków i strat przechylił się na ich korzyść.

 

MA601 - czyli model, na którym pracuje wspomniana wyżej ładowarka - a także wiele innych pełnych opon znajdziecie w ofercie firmy Magna Tyres. Dzięki przystępnej wyszukiwarce modeli i rozmiarów, każdy bez trudu odnajdzie odpowiedni produkt, a specjaliści Magna Tyres chętnie pomogą w razie wątpliwości.

 

 

Materiał sponsorowany.

 

Firmie Serafin ufa dziś wielu klientów, w tym Grupa Żywiec SA czy Chemirol. Od 2005 roku w Przybysławicach nieopodal Krakowa można się zaopatrzyć w maszyny i sprzęt renomowanych marek, takich jak Avant, Digga, Dynaset czy Hunklinger. Poza urządzeniami przeznaczonymi do użytku w branży budowlanej, znajdziemy tu również maszyny leśne oraz rolnicze. Ale co konkretnie sprawia, że akurat Serafin wyróżnia się na tle innych dystrybutorów i serwisów sprzętowych? Jak mówi jej motto: "Firma to żywy organizm, tworzą ją ludzie i musi służyć ludziom".

 

Kurikka 800 10 762x456

Oferta firmy Serafin jest bardzo bogata. Poczynając od ładowarek marki Avant, których popularność w Polsce stale rośnie: klienci mogą wybierać spośród ośmiu serii kołowych maszyn o zróżnicowanych parametrach, do których specjalnie przygotowano niezliczone osprzęty robocze. Znajdziemy tu wszystko, czego tylko można się spodziewać po ładowarce - i więcej: od standardowych łyżek rozmaitego przeznaczenia i rozmiaru, przez widły do palet, zasobniki, żurawie, skrzynie narzędziowe, pługi i lemiesze, narzędzia do czyszczenia dróg oraz rozsiewacze soli, odkurzacze, przyczepy, generatory prądu, a wreszcie ramiona kopiące, koparki łańcuchowe, wiertnice, młoty i szczęki wyburzeniowe, zagęszczarki i mieszarki do betonu. Tej samej maszyny, która jednego dnia wykonuje prace komunalne, można chwilę później używać do kopania rowów, a kolejnego dnia - do pracy w gospodarstwie rolnym i przy pielęgnacji zieleni, dzięki jeszcze większej gamie narzędzi roboczych przeznaczonych właśnie do pracy w tych sektorach.

 

 

digga machine4

Kolejnym wielkim atutem firmy Serafin są produkty australijskiej marki DIGGA - producenta wiertnic, koparek łańcuchowych i wierteł do koparek. Jako pionier w dziedzinie produkcji napędów hydraulicznych, cieszący się uznaniem użytkowników na całym świecie, DIGGA może się pochwalić wieloletnim doświadczeniem i naprawdę solidnymi konstrukcjami. Co więcej, w australijskiej miejscowości Brisbane stale prowadzone są prace nad ulepszaniem osprzętów, dzięki czemu użytkownicy na całym świecie cieszą się najwyższą jakością.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

dynaset magnes

Równie dobrej jakości osprzęt hydrauliczny oferuje Serafin pod marką Dynaset, ukierunkowaną na zwiększenie produktywności, efektowności i wszechstronności wszelkiego rodzaju maszyn. W katalogu znajdziemy generatory prądu, pompy wysokiego ciśnienia oraz kompresory. Dzięki nim maszyny mogą zyskać takie funkcje jak podnoszenie metali przy pomocy hydraulicznego magnesu, mycie przy pomocy myjki wysokociśnieniowej, pompy szlamowe czy generowanie prądu w miejscu pracy.

 

 

 

 

P01 Komatsu Rechteckstein Fischgrät Strasse 2

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się także urządzenia marki Hunklinger służące do szybkiego i precyzyjnego układania bruku. Pozwalają one na podniesienie i ułożenie kostki o grubości od 6 do 14 centymetrów, a cechą wyróżniającą na rynku jest specjalnie opracowany system hydrauliczny pozwalający na zaciskanie szczęk bocznych i głównych w jedym, ciągłym cyklu pracy. Chwytaki do kostki brukowej Hunklinger można użytkować praktycznie ze wszystkimi maszynami, poczynając od klasy "mini". Ta sama marka odpowiada również za chwytaki do krawężników, w zestawieniu z ładowarkami Avant można więc skompletować pełen zestaw do układania brukowanych ścieżek. 

 

 

 

 

DSC 6776 e1507278822889 762x456

W razie, gdyby konieczne były prace przeprowadzane na wysokości, Serafin oferuje także podnośniki koszowe marki Leguan. Fiński producent jest częścią grupy Avant i specjalizuje się w technologii platform dostępowych. Produkcja odbywa się w fińskim mieście Ylöjärvi, skąd pochodzą również ładowarki Avant. W ofercie znajdziemy urządzenia wielu rozmiarów, poczynając od małego podnośnika montowanego na miniładowarce przy pomocy szybkozłącza – maksymalna wysokość pracy 5 metrów – a kończąc na dużych modelach, takich jak 135 NEO, 165 czy 190 o maksymalnych wysokościach pracy odpowiednio 13,4 metra, 16,4 metra i 19 metrów.

 

 

 

Jak widać, firma Serafin ma bardzo wiele do zaoferowania - ale to nie wszystko! Klienci z pewnością docenią profesjonalne doradztwo i obsługę sprzedażową, a także mobilny serwis oraz duży magazyn, z którego części szybko docierają wszędzie tam, gdzie są potrzebne. Specjaliści Serafina mogą też po dostarczeniu sprzętu uruchomić go u klienta oraz przeszkolić w zakresie obsługi. W ten sposób użytkownicy mogą być pewni, że będą pracować bezawaryjnie, a w razie czego czas przestoju będzie możliwie najkrótszy. Warto odwiedzić stronę firmy Serafin i zapoznać się ze szczegółami oferty lub skontaktować się z wybranym działem telefonicznie.

 

 

Materiał promocyjny.

Strona 1 z 5
© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL