Środki smarne są niezwykle istotne w pracy maszyn. Pomiędzy ruchomymi elementami dochodzi do tarcia, które z kolei prowadzi do scierania i nagrzewania. By zniwelować ten efekt stosuje się specjalistyczne smary – zagęszczone oleje syntetyczne lub mineralne z dodatkiem środków antykorozyjnych, przeciwzatarciowych oraz innych. Do zagęszczania stosuje się na przykład mydło litowe – wówczas otrzymujemy smar litowy. To właśnie dodatki decydują o przeznaczeniu smarów.

 

 

Oleje Klimowicz oferuje szeroki wybór produktów Neste, wśród których znajdziemy szeroką gamę smarów. Smary do łożysk, smary maszynowe czy wysokotemperaturowe zapewnią długie życie najbardziej narażonych elementów koparek, ładowarek, a także maszyn przemysłowych, rolniczych czy leśnych.

 

 

Flagowym produktem oferowanym przez Oleje Klimowicz jest smar specjalnego przeznaczenia OH Grease 2 do podwozi maszyn pracujących w trudnych warunkach. Produkowany na bazie oleju mineralnego z dodatkiem hydroksysternianu-12-wapnia, cechuje się bardzo dobrą przyczepnością do metalowych powierzchni i odpornością na wymywanie. W ten sposób może zapewnić ochronę przed rdzą i zacieraniem przy długich okresach wymiany elementów. Zaleca się używanie go do smarowania sworzni i tulei w zespołach hydraulicznych, a także do podwozi i wolno obrotowych łożysk. Zimowa odmiana – OH Grease 0 – służy do tych samych celów, ale najlepiej sprawdza się w warunkach zimowych.

 

 

Smar Allrex to środek z dodatkiem mydła litowego, zawierający środki zapobiegające zużyciu, korozji i utlenianiu. Można go stosować wielokrotnie, w szerokim zakresie temperatur. Posiada wysoki punkt kroplenia, dobrze chroni przed ciśnieniem oraz wodą. Nadaje się do pompowania w centralnych układach smarowania. EP0 przeznaczony jest do łożysk tocznych i przekładni zębatych, podczas gdy EP1 – do łożysk tocznych tulejowych i kulkowych. EP2 stworzono z myślą o smarowaniu w przemyśle i urządzeniach udarowych, ale także do łożysk w pojazdach i maszynach budowlanych. EP3 to smar dobrze znoszący wysokie temperatury.

 

 

Najlepszym smarem do centralnych układów smarowania jest półpłynny Neste Center Grease 00 EP, wykonany z zagęszczacza z kompleksem litu. Doskonale nadaje się do pracy w niskich temperaturach.

 

 

molygrease

Uniwersalny smar do pracy w ciężkich warunkach to Superlix EP2 na bazie litu. Nadaje się do pracy przy dużych obciążeniach i temperaturach, a także w urządzeniach wibrujących. Przeznaczony do smarowania łożysk kół samochodowych, w ciężkim transporcie, a także sprzęgieł kardanowych i podwozi.

 

 

Molygrease jest smarem litowym z dodatkiem dwusiarczku molibdenu, który dobrze spisuje się pod dużym obciążeniem. Przeznaczony jest do przegubów kulkowych i powierzchni ślizgowych, a także podwozi koparek, spychaczy, maszyn leśnych i rolnych. Poza typowymi właściwościami ochronnymi zapewnia również odporność na słabe kwasy i zasady.

 

 

Więcej na temat każdego z tych smarów mogą powiedzieć przedstawiciele firmy Oleje Klimowicz. Warto zadbać o długie życie maszyny zapewniając jej dobre i regularne smarowanie.

 

Regularne i rzetelne serwisowanie maszyn jest bardzo ważne - to wie każdy operator, bez względu na staż pracy. Ale dbać trzeba nie tylko o maszyny! Firma dysponująca dużą flotą, która magazynuje hurtowe ilości płynów eksploatacyjnych, powinna zwrócić uwagę na parę istotnych kwestii.

 

Prawidłowe magazynowanie olejów

 

Zanieczyszczony olej może być dla silnika gorszy od zbyt długiej pracy bez wymiany! Jeśli olej jest przechowywany w dużych beczkach, nie powinien stać na zewnątrz, gdzie jest narażony na zmiany temperatury i deszcz. Te czynniki mogą łatwo doprowadzić do rozszczelnienia zbiornika, a w następstwie zanieczyszczenie oleju wodą. Konsekwencje - gorsze smarowanie i możliwość wystąpienia korozji wewnątrz silnika...

 

Dobrym rozwiązaniem jest oczywiście trzymanie beczek oleju pod dachem, a także wykorzystanie środków pochłaniających wilgoć.

 

Kolejną istotną zasadą jest przenoszenie oleju do maszyny w dedykowanym pojemniku. Zdarza się, że osoba pracująca przy konserwacji maszyn wykorzysta w tym celu pojemnik, w którym wcześniej znajdował się płyn chłodniczy czy olej hydrauliczny. Nawet niewielkie ilości takich "domieszek" mogą negatywnie wpłynąć na działanie oleju!

 

Analiza przepracowanego oleju

 

oleje smary 1

Bardzo dużo zależy od tego, w jaki sposób podchodzimy do wyników analizy próbek oleju. Zdaniem wielu specjalistów, regularne badanie płynu smarującego silnik nie ma na celu odkrywania problemów, które już istnieją. Warto poświęcić więcej czasu na analizę raportu i poszukać trendów. Wartości mieszczące się w normie, ale stale i niepokojąco rosnące, mogą zwiastować nadchodzącą awarię - a wtedy na zapobieganie będzie już za późno.

 

Wśród wyników analizy oleju możemy natknąć się na bardzo niepokojące, jak na przykład poważne zanieczyszczenie płynem chłodniczym. Podczas badania próbki niekoniecznie znajdzie się sam płyn (który szybko wyparuje podczas pracy silnika), ale laboratorium może powiadomić nas o zawartości potasu lub sodu. Te pierwiastki są pozostałościami po płynach chłodniczych.

 

Paliwo również może dostać się do oleju, co jest sygnałem do natychmiastowego działania. Powodem przecieku mogą być nieszczelne obręcze tłoków, cieknące wtryski, wypadanie zapłonu oraz szereg innych czynników. Podobnie jak woda, paliwo w oleju powoduje obniżenie lepkości i właściwości pracy w wysokich temperaturach.

 

Zawartość sylikonu w oleju to kolejny z problemów, który wychodzi na jaw po analizie oleju. Może wynikać, podobnie jak ślady potasu i sodu, z wycieku płynu chłodniczego. Drugim powodem jest uszkodzenie filtra powietrza i dostawanie się do silnika drobin pyłu.

 

Zamieszanie z chłodziwem

 

Zdaniem doświadczonych mechaników, płyny chłodnicze to często najbardziej zaniedbana i niezrozumiana grupa eksploatacyjnych cieczy. Zasadniczo, największa różnica występuje między płynem "tradycyjnym" i nowoczesnym, o wydłużonej żywotności. Każdy chroni silnik przed korozją na swój sposób, a zmieszanie ich ze sobą zawsze będzie powodowało utratę właściwości. Co gorsza, mieszanka różnych płynów może doprowadzić do poważnej awarii wywołanej korozją i przedostania się chłodziwa do oleju silnikowego. Dlatego właśnie należy zwracać szczególną uwagę na ślady dodatków płynu chłoniczego w analizie oleju.

 

oleje smary 2

Rozwiązanie? Proste - należy się upewnić, że wszyscy pracownicy zajmujący się obsługą maszyn wiedzą dokładnie, którego chłodziwa używać. Operatorzy również powinni być zaznajomieni z odpowiednimi płynami, by nie pomylili ich przypadkiem podczas uzupełniania zbiornika w terenie.

 

Pamiętaj o smarowaniu

 

Niedawno wspominaliśmy o punktach smarowniczych i smarownicach, ale, cytując klasyka, repetitio est mater studiorum. Na nasze - informacja powtórzona wystarczająco wiele razy w końcu się utrwali.

 

Podczas smarowania ważne są dwie rzeczy: interwały i odpowiedni smar. Technik zajmujący się tą kwestią powinien też zastosować się do zasady "mniej, a częściej". Jeśli wciskamy dużo smaru naraz, większość dawki i tak się zmarnuje. Lepiej trzymać się grafiku i uzupełniać smar często. w ten sposób jednocześnie skuteczniej (bo częściej) oczyszcza się przeguby maszyny z zanieczyszczonego smaru. Właśnie z tego powodu centralne układy smarowania są tak skuteczne: wciskają niewielkie ilości smaru w krótkich odstępach czasu.

 

Jeśli chodzi o rodzaj smaru - najlepiej trzymać się specyfikacji podanej przez producenta. Nie istnieje tu produkt uniwersalny, a romaite łączenia mają rozmaite potrzeby (wynikające z obciążenia i powierzchni styku). Warto się z nimi zapoznać i poświęcić trochę czasu na zapewnienie maszynie dobrych warunków pracy.

Płynne działanie, brak korozji, mniejsze drgania - to tylko niektóre zalety pracy dobrze nasmarowaną maszyną. Jak i kiedy smarować? To proste!

Wszystkie ruchome elementy maszyny, w których może występować tarcie podczas pracy, muszą być regularnie smarowane. Dzięki temu zredukujemy ewentualne luzy na łączeniach, łatwiej usuniemy zanieczyszczenia, odprowadzimy ciepło i zmniejszymy drgania. Pytanie tylko, jak często smarować i w jakiej kolejności podchodzić do odpowiednich punktów?

Za wyznaczenie częstotliwości smarowania i pokierowanie ruchami osoby odpowiedzialnej za obsługę techniczną maszyny odpowiada jej producent. W instrukcji oraz na karoserii maszyny możemy znaleźć schemat opisujący cykl smarowania wraz z podanymi interwałami. Dzięki takiemu rysunkowi możemy z łatwością odnaleźć odpowiednie punkty i zaplanować czynności serwisowe. W instrukcji urządzenia powinny się też znaleźć zalecane smary przeznaczone do konkretnych punktów.

Smarowanie należy do czynności codziennych podczas eksploatacji maszyny, co oznacza, że będziemy musieli używać smarownicy co kilka godzin w miejscach najbardziej narażonych na zużycie. Pamiętajmy też, że dłuższe okresy smarowania niektórych elementów są równie ważne i trzeba o nich pamiętać! W razie braku informacji na temat smarowania (zgubiona instrukcja, brak tabeli na maszynie) można posiłkować się informacjami znalezionymi w internecie lub zwyczajnie podpatrzyć schemat smarowania innej, podobnej maszyny.

Pozostaje pytanie: czym smarować? Wybrać smarownicę ręczną, z mechanizmem nożnym, a może postawić na wygodę i skorzystać z urządzenia automatycznego - elektrycznego? Wszystko zależy od potrzeb i parku maszyn danej firmy. Z pewnością pomocny okaże się poradnik i przegląd smarownic w najnowszym numerze Robocze NEWS, który można zamówić bezpłatnie!

 

 

© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL