W dzisiejszym przeglądzie powracamy do kwestii nagłej kontroli w siedzibach marki CAT - jak odniósł się do niej zarząd firmy? Mamy także szereg nowinek maszynowych: jak co tydzień, jest o czym czytać... Zapraszamy na kolejny przegląd tygodnia!

 

Dyrektor generalny CAT: nie spodziewaliśmy się kontroli

 

Caterpillar CEO Jim Umpleby ConExpo 2017 1 1024x683

Jak powiedział dyrektor generalny marki CAT, Jim Umpleby podczas konferencji prasowej w Las Vegas, nikt w firmie nie spodziewał się "nalotu" agentów federalnych. Przypomnijmy: w zesżłym tygodniu trzy budynki należące do popularnego CATa stały się obiektem niezapowiedzianej kontroli, która była elementem dochodzenia związanego z rzekomo niezgodną z prawem polityką podatkową.

 

Pracownicy powrócili do pracy wkrótce po pojawieniu się przedstawicieli amerykańskiego prawa. Zarząd firmy jest zdziwiony tym bardziej, że dotychczas w pełni współpracowali z rządem podczas dochodzenia. Na pytanie, czy zdaniem Jima Umplebyego CAT powinien zmienić strategię podatkową, odpowiedział: "Wciąż pracujemy nad naszą polityką, by była zgodna z prawem i gwarantowała nam byt. Jesteśmy honorową firmą."

 

Mimo, że Umpleby nie opisał szczegółów dotyczących nagłego najścia agentów, zapewniał, że nie wpłynie to negatywnie na działanie CATa. Gdyby jednak okazało się, że miało miejsce oszustwo, będzie musiał te słowa cofnąć... CAT jest oskarżany o oszustwo finansowe obejmujące sumę 2,4 miliardów dolarów w podatkach...

 

Nowe walce Hyundai

 

Marka Hyundai pochwaliła się nowymi walcami. Przedstawiono jeden model tandemowy oraz cztery z pojedynczym bębnem.

 

Nowy walec tandemowy to model HR26T-9. Zasila go silnik o mocy 31 KM, który spełnia normy emisji spalin Tier 4. I mimo, że takich maszyn używa się głównie do prac drogowych, ten może być z powodzeniem wykorzystany do zagęszczania gleby (co zwykle wykonuje się przy pomocy maszyn o jednym bębnie). Szerokość robocza bębnów to około 120 cm. Podobnie jak inne modele walców tej marki, również ten posiada listwy utrzymujące czyste bębny oraz pojemne zbiorniki na wodę do spryskiwaczy. Maszynę wyposażono także w napęd hydrostatyczny napędzający również wibratory na bębnach, opcję automatycznych wibracji, hamulce sprężynowe na obu osiach, a także hamulec awaryjny w zasięgu ręki i wygodne stanowisko operatora.

 

Modele z jednym bębnem HR70C, HR110C, HR120C oraz HR140C zostały ulepszone - teraz ich silniki marki Deutz spełniają normy emisji Tier 4.

 

Firestone na każdy rodzaj terenu

 

Firestone VersaBuilt Tires 1024x720

Marka znana z produkowania opon do maszyn oraz samochodów pochwaliła się modelem VersaBuilt radial przeznaczonym do ładowarek i równiarek. Ogumienie ma doskonale radzić sobie na każdym rodzaju terenu, gwarantując doskonałą trakcję. Wyposażono je w stalowe zbrojenie oraz element zwany SideArmor, który chroni przez uszkodzeniami boku opony.

 

VersaBuilt można kupić w 11 rozmiarach i 3 rodzajach bieżnika: All Traction, All Purpose oraz Deep Tread, przeznaczonych do odpowiednich maszyn i zadań.

 

Koparka z drukarki

 

Po raz pierwszy w historii pracę podjęła minikoparka, którą wydrukowano w technologii druku 3D. Na targach ConExpo w Las Vegas zaprezentowano projekt AME...

 

Wideo pochodzi z portalu Equipment World

 

To pierwsza na świecie pełnowymiarowa maszyna, która powstała przy wykorzystaniu tej technologii. Wielkoformatowy druk 3D wykorzystujący stal był opracowywany w ramach projektu od 2014 roku przez studentów Uniwersytetu w Illinois.

 

Hyundai R30Z-9AK

 

Hyundai R30Z 9AK 2 1024x864

Oto nowa minikoparka marki Hyundai. Ograniczony obrys nadwozia, znikoma masa własna i silnik Kuboty o mocy 25 KM. Do tego zaawansowany układ hydrauliczny zaprojektowany do precyzyjnej pracy i redukcji kosztów eksploatacji. Do wykonania wykorzystano wysokiej jakości materiały o długim czasie zużycia, jak na przykład włókna polimerowe. Szacuje się wymianę filtrów hydrauliki na 10 000 godzin pracy, a płynu hydraulicznego - na 5 000 godzin.

 

Poprawiono konstrukcję kabiny w stosunku do poprzednich modeli: jest mocniejsza, z zewnątrz bardziej ograniczona, ale gwarantuje większą widoczność operatorowi. Użytkownicy będą zadowoleni z przestrzeni wewnątrz, wytłumionego hałasu oraz ergonomicznego miejsca pracy.

 

Nowy okręt flagowy Volvo

 

Ładowarka L350H marki Volvo CE posiada nowy design, gwarantuje oszczędność paliwa. Najprawdopodobniej pojawi się na rynku w przyszłym roku i szacuje się, że redukcja kosztów użytkowania w stosunku do starszych modeli sięgnie 10%.

 

Zgodnie z informacjami producenta, maszyna będzie posiadała hydraulikę nowej generacji, a także nowoczesny silnik D16J dysponujący wysokim momentem obrotowym przy niskich obrotach na minutę.

 

Zadbano o ulepszenie każego elementu ładowarki. Duży nacisk położony został na miejsce pracy operatora, który niekiedy spędza długie godziny za sterami. Produktywnośc zależy przecież w dużej mierze właśnie od niego, więc w kabinie znajdziemy prawdziwe luksusy. Szczegóły poznamy, zapewne, już niedługo...

 

Seria R Bobcat

 

Bobcat E35 R Series Image 1 1024x682

Kolejne minikoparki - tym razem marki Bobcat. Maszyny o masie 3 - 4 ton, czyli modele E32 i E35 są wyposażone w rozsuwane gąsienice, które pomogą w utrzymaniu bezpieczeństwa podczas pracy. Poprawiono też zdolność kopania na bok oraz obrotu, by praca była łatwa i bezstresowa.

 

Jak mówi Tom Connor, specjalista do spraw minikoparek, od czasu wprowadzenia serii M marki Bobcat odnotowano wzrost rynku o 218%. To więcej niż w przypadku ładowarek gąsienicowych oraz ze sterowaniem burtowym. Skąd aż taki wzrost? To proste - jak twierdzi Connor, ten rodzaj maszyn sprawdził się jako proste rozwiązanie wielu problemów dotykających firmy budowlane.

 

Prototyp tej maszyny zbudowano już w roku 1979, a w 1998 powstała wersja wojskowa - CAT D8N. Konstrukcja jest wyjątkowa, drugiej podobnej maszyny nie ma na cąłym świecie. Tym co czyni ją unikatem jest ruchoma tarcza przednia, wyglądająca jakby ktoś przyczepił dodatkową gąsienice do ramion przy masce, choć bliższe oględziny przywodzą na myśl pas transmisyjny. Narzędzie to jest napędzane przez dwa hydrauliczne silniki o wysokim momencie obrotowym, które z kolei zasila dodatkowy silnik wysokoprężny zainstalowany z tyłu maszyny.

 

Twórca maszyny, producent Viking Power Dozer Ltd. (VDPL) informuje, że odpowiednio ustawiona tarcza spycharki może służyć do rozładunku materiałów w bardzo dużym tempie. Dla wojska liczą się jego możliwości szybkiego budowania zasieków - szacuje się, że w godzinę przemieszcza się przy jego pomocy około 20 tysięcy metrów sześciennych gruntu. Ale moc i możliwości to nie wszystko; maszyna posiada w sobie odrobinę finezji. Jak można zobaczyć na filmie poniżej (około 2:15 czasu nagrania), można jej używać również do zasypywania rowów z rurami tak, by większe kawałki nie spadły, uszkadzając przewód.

 

A to tylko jedno z wielu zastosowań. Część można zobaczyć na nagraniach. Zapraszamy do oglądania:

 

 

Dział: Roboty ziemne

 

W tym tygodniu dzieje się naprawdę sporo: mamy zapowiedzi hybrydowej minikoparki oraz zupełnie nowej linii maszyn CASE. John Deere i Liebherr podpisują umowę o współpracy, a Terex ulepsza dźwig. Zapraszamy na kolejny przegląd tygodnia!

 

Przykra niespodzianka w CAT

 

Caterpillar 972M wheel loader 730C truck 1024x715

Trzy oddziały marki CAT zostały niespodziewanie odwiedzone przez agentów federalnych w czwartek rano (czasu lokalnego). Skonfiskowano dokumenty oraz materiały elektroniczne, jako część śledztwa dotyczącego strategii podatkowej CATa. Informacje obiegły media, a akcje firmy momentalnie spadły o 5%. Jest to największy spadek odnotowany w bardzo długim okresie...

 

Firma jest oskarżana o przenoszenie pieniędzy i unikanie w ten sposób płacenia podatków. Zgodnie z tą teorią, istnieją firmy "buforowe" mieszczące się w Szwajcarii i na Bermudach. Dochodzenie toczy się już od roku 2012.

 

Tymczasem, model spycharki CAT D6T został wyposażony w zupełnie nowy napęd. Przedstawiciele marki twierdzą, że maszyna jest nie tylko o wiele łatwiejsza w obsłudze, ale również bardziej oszczędna. Obecnie jednostką napędową jest silnik Cat C9.3 ACERT spełniający normy emisji Tier 4 Final i generujący 215 KM mocy. Połączono go z automatyczną skrzynią biegów o czterech przełożeniach, dzięki której maszyna spala nawet o 20% paliwa mniej podczas ciężkiej pracy.

 

Dodano także szereg rozwiązań zwanych GRADE. Teraz maszyna utrzymuje określony poziom spychacza bez konieczności połączenia z siecią GPS, a dane dotyczące równania są wyświetlane na monitorze operatora. Jako wyposażenie opcjonalne, użytkownik może wybrać asystenta 3D wspomagającego skomplikowane operacje równania powierzchni, a także dostosowanie układów maszyny do sieci wspomagających pracę.

 

Aktualizacja dźwigu

 

Demag AC 500 8 1

Terex ulepszył mobilny dźwig AC 500-8, gwarantując spełnienie norm emisji spalin Tier 4. Nośnik maszyny ma jedynie 17,1 metra długości i przedstawiciele marki określają go jako "najbardziej kompaktowy ośmioosiowy dźwig w tym zakresie wysięgu ramienia".

 

Wraz z aktualizacją układu wydechowego, AC 500-8 otrzymał nowy system kontroli IC-1 Plus. To pozwala na wykorzystanie dźwigu w miejscach, gdzie zwykle potrzebne były większe maszyny. Układ sterowania ma za zadanie dostosować i zapewnić największą możliwą siłę podnoszenia dla aktualnego kąta nachylenia dźwigu. Nie ma już z góry ustalonego limitu siły podnoszenia ustalonego w najmniej stabilnej pozycji maszyny.

 

Frezowanie na stojąco

 

Marka Ditch Witch zaprezentowała zupełnie nową maszynę: frez do rowów na którym operator... stoi.

 

ST37X image 1024x683

ST37X to poruszający się na gąsienicach, kompaktowy pojazd wyposażony w frez do wykonywania rowów. Obsługa urządzenia jest prosta, a możliwości dostawania się w trudnodostępne miejsca - bardzo duże. O wiele szybciej operator może zejść i wejść na maszynę tego rodzaju, niż do standardowej kabiny. Oczywiście możliwości techniczne ST37X nie dorównują niektórym dużym modelom frezów, ale na pewno i on znajdzie sobie sporo pracy.

 

Hybrydowa koparka kompaktowa

 

Na pokazach w Orlando (USA), marka Takeuchi zaprezentowała najnowszy model kompaktowej koparki z napędem hybrydowym. Połączenie silnika diesla i elektrycznego w jednostce marki Yanmar zaowocowało 14,9 KM mocy w trybie spalinowym i 14,2 KM w elektrycznym. Maszyna posiada osobną pompę przeznaczoną na pracę narzędzi hydraulicznych.

 

Takie rozwiązanie pozwala na dodatkowe zwiększenie uniwersalności maszyny - relacjonowali przedstawiciele marki. Właściciele nie muszą szukać dodatkowej koparki do pracy wewnątrz pomieszczeń. Dodanie modelu TB216H do oferty Takeuchi na pewno zadowoli naszych klientów.

 

TakeuchiTB215 H 1024x768

Koparkę można podłączyć do źródła mocy o napięciu od 400 do 480 V w trzech fazach. Jeśli podłączymy maszynę do prądu w trakcie pracy silnika spalinowego, ten automatycznie zostanie wyłączony i przejdzie w tryb elektryczny.

 

TB216H posiada także rozsuwane podwozie, co dodatkowo zwiększa możliwości maszyny.

 

Projekt Minotaur

 

CASE udostępniła w internecie krótki filmik zapowiadający pojawienie się czegoś, co określają jako "nową kategorię ciężkiego sprzętu". Wszystko ukryto pod enigmatyczną nazwą "projekt Minotaur" - dla niewtajemniczonych, minotaur jest potworem, bohaterem jednego z greckich mitów. Przedstawiano go najczęściej jako hybrydę człowieka i byka. Czyżby miało zatem chodzić o maszyny hybrydowe?

 

Na filmie widzimy niezbyt jasne urywki przedstawiające przepychany materiał. Czy mityczny minotaur okaże się spycharką o nowym napędzie? Przekonamy się, zapewne, już wkrótce. A poniżej zobaczycie wspomniany film:

 

 

JD i Liebherr: nowe przymierze

 

liebherr pr716 crawler tractor 300dpi 1024x697

John Deere i Liebherr ogłosiły zawarcie umowy mającej na celu przyspieszenie rozwoju technologii produkcji silników dzięki wspólnemu działaniu. Ten ruch reprezentuje formalizację pracującego już od dłuższego czasu związku między JD Power Systems oraz Machines Bulle (oddział Liebherr w Szwajcarii).

 

Umowa obejmuje wspólną pracę nad jednostkami napędowymi mającymi zapewnić korzyści obu markom, a także skrócić czas upływający od zaprojektowania do wyprodukowania nowego silnika. Zgodnie z informacjami podanymi w notce prasowej JD, współpraca będzie nastawiona na rozwój konkretnych przedziałów mocy i pojemności silników.

 

Skoro już mowa o John Deere: mimo, że zyski oraz sprzedaż marki były niskie w pierwszym kwartale 2017 roku, zarząd wciąż utrzymuje optymistyczną postawę. Spadki w liczbach są wynikiem wdrożenia w życie pewnych inwestycji, które mają się wkrótce zwracać.

 

Na poniedziałek przyda się nieco dobrego humoru. Bez zbędnych wstępów, przedstawiamy: Mannequin Challenge wykonany na linii produkcyjnej ładowarek CAT...

 

 

Ciągnik leśny CAT na gąsienicach jest przystosowany do naprawdę ciężkiej pracy w górach, przy wyciąganiu drzew z lasu. Większość stoków nie stanowi dla niego większego wyzwania... Ale czasem trafi się wyjątkowa sytuacja, kiedy nachylenie jest po prostu nie do przejścia. Wtedy z pomocą może przyjść takie rozwiązanie, jakie widzimy na poniższym filmie. Proste i genialne: kolejka linowa do ściągania maszyny z gór, do działania potrzebująca jedynie odpowiedniego systemu bloczków i napędu (w tym przypadku innej maszyny). Warto zobaczyć:

 

 

CAT wykorzystuje zużyte części maszyn do produkcji nowych. Dzięki temu firma redukuje koszta produkcji i jednocześnie zachowuje zasady ochrony środowiska. W poszukiwaniu nowych rozwiązań w temacie ponownego wykorzystania materiałów, ekonomiści marki natrafili na ciekawą możliwość: Brytyjską ekonomię. Zgodnie z informacjami magazynu The Engineer, wartość rynku części pochodzących z wtórnego wykorzystania materiałów to 2,4 miliarda funtów. Mało tego, zgodnie z szacunkami może wzrosnąć aż do 5,6 miliarda funtów oraz zapewnić tysiące miejsc pracy dla wyspecjalizowanych pracowników.

 

Jak? Główny organ finansujący badania związane z techniką maszynową - Engineering and Physical Sciences Research Council (ang. Rada Inżynieryjnych i Fizycznych Badań Naukowych) zapewnił pieniądze na pięcioletnie prace nad udoskonaleniem technologii automatycznego wtórnego wykorzystania materiałów. Mówiąc wprost: stworzenie robotów specjalizujących się w rozkładaniu maszyn na części pierwsze i oddzielaniu wartościowych elementów od faktycznego złomu.

 

Tu na scenę wkracza Caterpillar, który wspiera te badania. To właśnie dzięki znanej marce można było zapewnić odpowiednie środki na badania. Obecnie prowadzone są prace nad stworzeniem maszyn współpracujących z ludźmi - bardziej efektywnie, szybciej, skuteczniej. Obecnie wykorzystuje się roboty podczas montowania maszyn na szeroką skalę, ale rozbiórka stawia przed automatami o wiele więkcej problemów do rozwiązania. Dlatego potrzebny jest rozwój, szczególnie w zakresie podejmowania decyzji.

 

Przypuśćmy, że do zakładu rozbiórki i ponownego wykorzystania trafia "rdzeń", czyli maszyna do utylizacji. Trzeba ją nie tylko rozebrać na części pierwsze, ale również ocenić, które z tych części mogą trafić do nowych maszyn po odpowiedniej obróbce, a które są już do niczego. To właśnie tu człowiek ma już niebawem współpracować z maszyną.

 

CAT zademonstrował niedawno możliwości swoich maszyn o zerowym obrysie. To najmniejsze modele linii F: M315F oraz M317F. Używa się ich najczęściej jako nośników narzędzi - oba modele można też fabrycznie wyposażyć w rotator 360 stopni. Najlepszym przykładem możliwości maszyn jest poniższe wideo:

 

Dział: Roboty ziemne

 

Fabrycznie instalowany mulczer bazuje na projekcie spychacza D3K2 oraz narzędzia roboczego HM518. Zaprojektowano go do uzytku z małymi i średnimi rozmiarami materiału, podczas prac drogowych i leśnych. Można go wyposażyć w podwozie o małym nacisku lub konwencjonalne, długie.

 

Mulczer jest perfekcyjnie dopasowany do silnika CAT C4.4 ACERT o mocy 80 KM. W razie potrzeby można zamienić narzędzie robocze na spychacz o zmiennym kącie.

 

CAT ulepszył małe ładowarki serii M, dodając do nich system pomiaru ładunku Payload Management. Pojawił się także model 930 Ag.

 

Głównym dodatkiem jest duży wyświetlacz służący do ustawienia preferencji poszczególnych operatorów, a także aplikacji oraz trybu serwisowego. Wraz z wyświetlaczem pojawiła się klawiatura QWERTY. Tu można również korzystać z opcji CAT Payload Management, który ma za zadanie zredukować liczbę cykli oraz określić dokładniej czy aktualnie przewożony ładunek jest odpowiedniej masy. Ta sama aplikacja liczy ładunki przewiezione już na ciężarówkę i łączny dzienny urobek. W kabinie jest też drukarka, więc pod koniec dnia można pochwalić się wynikami na papierze.

 

Do tego doszło parę niedużych, ale znaczących ulepszeń, jak na przykład zastąpienie gumowych węży stalowymi rurkami oraz system smarowania sterowanego zdalnie. Można w ten sposób przesmarować całą maszynę lub konkretne elementy.

 

Caterpillar wprowadził ulepszenia w maszynach serii M - mowa o trzech niewielkich ładowarkach, które wejdą do sprzedaży w roku 2017. Modele 926M, 930M i 938M nie zmieniły się wprawdzie pod względem głównych parametrów, ale wielu skorzysta z nowinek "kosmetycznych"...

 

Główną zmianą jest obecność systemu Payload Management. W kabinie zainstalowano drugi monitor, na którym można personalizować sterowanie i stworzyć profile poszczególnych operatorów. Nowy wyświetlacz posiada wygodną klawiaturę typu QWERTY. Ten sam monitor obsługuje system Cat Payload Management (CPM), który ma za zadanie zredukować liczbę cykli roboczych przez informowanie operatora o aktualnym obciążeniu łyżki i ilości materiału na wozidle. Dzięki drukarce, każdy może wydrukować sprawozdanie z pracy, zawierające całkowitą wartość przewiezionego materiału, liczbę załadowanych ciężarówek, etc.

 

Kolejne ulepszenia polegają na zamianie pewnych elementów gumowych na lepiej wykonane i trwalsze, stalowe części. Nowoczesne systemy smarowania pozwalają operatorowi na zdalne wywołanie smarowania w poszczególnych podzespołach lub po prostu w całej maszynie, jeśli zajdzie taka potrzeba.

 

Autobus szkolny organizacji Peoria Friendship House, zajmującej się edukacją i wspomaganiem biednych rodzin, już od dłuższego czasu nie funkcjonował. Pracownicy oddziału Caterpillar w tym samym mieście postanowili pomóc i zająć się pojazdem. Tak się składa, że autobus posiada fabrycznie silnik marki CAT, więc nie ma lepszego miejsca do jego naprawy.

 

Awarię autobusu nie od razu wykryto. Zaczęło się od prac remontowych w samym budynku organizacji, gdzie 65 pracowników firmy CAT przeprowadzało remont w ramach wolontariatu. Wtedy właśnie dowiedzieli się o tym, że środek transportu lokalnej młodzieży nie działa, a co więcej - pod maską ma silnik CAT 3126. Naprawa zajęła w sumie 80 godzin, ale satysfakcja była ogromna: od tego momentu pojazd może funkcjonować bez problemów i pomagać tym, którzy nie są w stanie na własną rękę dojeżdżać na zajęcia.

 

CAT zaprezentował nową łyżkę do małych i średnich ładowarek serii M i K. Jest to narzędzie o dużym, płaskim spodzie i specjalnym brzegu z tyłu, zaprojektowane z myślą o równaniu.

 

Narzędzie należy to serii Performance (ang. Produktywność), która stawia na wygięte boki i bardziej agresywne cięcie, a także szerszy wlot łyżek - do łatwiejszego ładowania. Producent zapewnia, że pojemność łyżek jest o około 10% większa niż w konkurencyjnych narzędziach.

 

Spodnia powierzchnia łyżki jest zabezpieczona i rozszerzona: posiada wzmocnione obramowanie, ochraniacze brzegów i krawędzi oraz dokręcane przednie ostrze lub przyspawane zęby. W połączeniu z laserową kontrolą podczas równania, tylna krawędź pozostawia gładką powierzchnię po równaniu wstecz.

 

CAT uruchomił produkcję nowego modelu spychacza kołowego 992K, a także odnowił konstrukcję modelu 854K. Obie maszyny otrzymały lepszy design, zwiększyła się wydajność i bezpieczeństwo, a zmniejszyła awaryjność. 992K posiada najnowocześniejszą hydraulikę z bardziej wydajnymi pompami i lepszym filtrowaniem płynu czy monitorowaniem ubytków chłodziwa.

 

Nowa maszyna ma silnik Cat C32 ACERT o mocy 801 KM. By uatrakcyjnić rachunek zysków i strat podczas używania 992K, zaimplementowano w nim system kontrolujący załadunek, który zapobiega przeładowaniu i niedoładowaniu wozidła. Technologia współpracuje z ładowarkami i wielkoformatowymi wozidłami.

 

Zadbano też o ekonomię - maszyna posiada tryb ekonomiczny z układem kontroli przepustnicy. Maszyna jest w stanie automatycznie zarządzać prędkością obrotową silnika, łącząc efektywność przepusnicy sterowanej manualnie z ergonomią działania automatycznego.

 

Podczas testów okazało się, że 992K może zredukować zużycie paliwa nawet o 21% w stosunku do poprzenich modeli! Zmieniono również budowę, by gwarantowała większe bezpieczeństwo operatora. Zadbano o systemy gaśnicze, odpowiednie oświetlenie, dwustronne wyjście ewakuacyjne, kliny pod koła oraz poręcze środkowe do bezpiecznego czyszczenia okien i działań serwisowych.

Dział: Roboty ziemne

 

Caterpillar wprowadził nowy model zagęszczarki - CB10, wyposażonej w innowacyjny bęben z wibracją oscylacyjną. Jednocześnie zaszła potrzeba wprowadzenia niewielkich zmian w nomenklaturze.

 

Nowy system jest opcjonalny, jako wyposażenie tylnego bębna maszyny. Jego praca zmienia w znacznym stopniu zagęszczenie, wprowadzając ruch "masujący". W praktyce przekłada się to na zdecydowanie lepsze zagęszczenie cienkich warstw asfaltu.

 

Marka zaleca stosowanie dwuletnich interwałów serwisowych dla nowego systemu (zamiennie z 2000 godzinami roboczymi) - konwencjonalny system zagęszczania trzeba serwisować co 3000 godzin.

 

Poza unowocześnionym sposobem zagęszczania, maszyna otrzymała nową kabinę o lepszej widoczności, wygodniejsze sterowanie oraz wszystkie elementy systemu Cat Compaction (jak na przykład automatycznie ustawiana gęstość materiału zagęszczonego).

 

Zaczęło się od wozidła CAT 793F, które pracuje w australijskiej kopalni już od 2012 roku. Teraz marka pracuje nad rozbudowywaniem technologii autonomicznej przez dodawanie kolejnych "klocków" do maszyn.

 

Jedną z pierwszych tego rodzaju technologii zastosowanych między dwiema maszynami będzie "truck spotting" (ang. zauważanie ciężarówki), czyli zintegrowany system pozycjonowania łyżki i przestrzeni ładunkowej.

 

Przykład: operator koparki nakierowuje łyżkę z ładunkiem w najlepsze możliwe miejsce nad ciężarówką i przyciska odpowiednią funkcję na panelu sterowania. Teraz system GPS obu maszyn odnajduje jej dokładną pozycję względem wozidła i zapisuje ją. Od tego momentu konkretny układ maszyn jest tworzony za każdym razem, kiedy rozpoczyna się ładowanie: wozidło automatycznie ustawia się w najlepszej pozycji lub daje swojemu operatorowi dokładne wskazówki odnośnie ustawienia.

 

Komunikacja między pojazdami opiera się na systemie GPS i nie wymaga autorskich systemów CAT. Jedynym wymogiem jest stacja korygująca sygnał GPS na placu budowy.

 

Korzyści z tej technologii są wymierne. Zredukowany jest czas poświęcony zwykle na przestawianie wozidła, a w razie konieczności zawsze można zapisać nowe ustawienie w systemie. Przedstawiciel CAT twierdzi, że technologia przyda się wkrótce również poza kopalniami.

 

Niedawno marka CAT pochwaliła się nowymi chwytakami przeznaczonymi do specjalnych zadań. To urządzenia o pięciu "szponach", w zamierzeniu do użytku przy przeładunku materiałów oraz na budowie.

 

Nowe narzędzia zastępują linię GSH20B - GSH425 oraz GSH525 posiadają odnowioną konstrukcję zawierającą poziome cylindry, co z kolei pozwala na mocniejsze chwycenie materiału i lepsze radzenie sobie z dużymi fragmentami.

 

Dla zachowania wytrzymałości, chwytaki są zbudowane ze stali o wysokiej wytrzymałości, odpornej na uderzenia i chroniącej delikatne elementy. Zużycie jest zredukowane również dzięki "ukryciu" hydrauliki wewnątrz zębów.

 

Jako główne przeznaczenia nowych urządzeń wymienia się przeładunek złomu, długich elementów konstrukcyjnych, starych samochodów i kamieni - na placu budowy lub na stacjach recyklingu odpadów.

 

Jak już wspominaliśmy, na eROBOCZE SHOW zjawią się specjaliści z firmy KLINIKAMASZYN.PL i forum internetowego KOPACZKA.PL.

Niedawno wypłynęło nieco więcej informacji na temat pokazu, jaki zaplanowano przy stoisku poświęconemu mechanice maszyn roboczych. Okazuje się, że zobaczymy tam "od wewnątrz" znany silnik CAT 3054, czyli Perkins 1104, montowany w maszynach CAT, JCB, MANITOU oraz wielu innych. Co więcej, ekipa z Kliniki Maszyn pokaże, jak pozbyć się typowych usterek, a także jak zamontować głowicę z osprzętem, ustawić rozrząd, wyregulować zawory, zamontować pompę wtryskową...

Macie pytania? Grono specjalistów odpowie na nie 5 listopada we Włocławku. Pamiętajcie, by wziąć udział w imprezie należy zgłosić się telefonicznie lub przy pomocy formularza dostępnego w tej notce. Widzimy się już niedługo!

 

CAT pochwalił się planami na rok 2017 - będą zmiany w koparkach i ładowarkach kołowych należących do serii F. Zredukowane spalanie, większa wszechstronność i bezpieczeństwo operatora to tylko niektóre z udoskonaleń.

 

Mowa o całkiem jeszcze świeżych modelach koparek kołowych M314F, M316F, M318F, M320F i M322F, a także ładowarkach kołowych MH3022 i MH3024. Mimo, że wymienione modele już stoją na bardzo wysokim poziomie, CAT zdecydował się na dodatkowe ulepszenia. Co z tego będzie? Zobaczymy już niedługo!

Dział: Roboty ziemne

 

Caterpillar zwiększył liczbę modeli koparek kołowych w linii F - dwa nowe modele to kompaktowe maszyny zaprojektowane jako nośniki rozmaitych narzędzi roboczych. Nowe M315F i M317F są wprawdzie mniejsze od pozostałych, ale nie ustępują im pod względem mocy. Silniki Acert zapewniają solidne 150 KM i spełniają wymagania dotyczące emisji spalin Tier 4. Motory gwarantują szybką odpowiedź na zmianę obciążenia, co w połączeniu z żurawiem o dużym zakresie ruchów i doskonałej manewrowości pozwala na wykonywanie praktycznie wszystkich prac, od drobnych napraw w infrastrukturze, po duże projekty związane ze sporym obciążeniem.

 

Układ hydrauliczny zbudowano z myślą o bardziej płynnych ruchach. Narzędzia robocze można zmienić szybko i łatwo. Oba modele są wyposażone w dodatkowe przewody hydrauliczne średniego i wysokiego ciśnienia oraz szybkozłącze narzędziowe z systemem monitorowania. Ten ostatni pozwala na ustawienie 10 różnych trybów ciśnienia na potrzeby różnych narzędzi.

 

A do tego dostajemy dużą, wygodną kabinę operatora oraz oświetlenie LED i kamery gwarantujące większe bezpieczeństwo pracy.

Dział: Roboty ziemne

 

Najnowszy rotator CAT powoduje, że ładowarki stają się jeszcze bardziej wielozadaniowe. Dla modeli do 30 ton, łącznie z nowymi M315F i M317F będzie dostępna przystawka umożliwiająca obrót o 360 stopni wzdłuż osi pojazdu i 40 stopni na boki. To pozwala na wykonanie o wiele większej liczby zadań z jednego miejsca, a więc oszczędność czasu i paliwa.

 

Urządzenie posiada system SecureLock, które zapewnia odpowiednie łączenie rotatora z maszyną i narzędziem roboczym. SecureLock wykrywa też problemy z połączeniem i samodzielnie się kalibruje. Dostępne są także rotatory, które można przyłączyć do maszyn innych marek, z systemem pozycjonowania.

© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL