W Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie opracowano metodę zagęszczania drewna, która prowadzi do zwiększenia jego twardości. Tak przygotowany materiał może znaleźć zastosowanie do produkcji wyrobów budowlanych, np. materiałów podłogowych, jak i elementów mebli, instrumentów muzycznych czy galanterii drzewnej.

 

Metoda modyfikacji drewna jest oryginalnym pomysłem dr. inż. Marka Grześkiewicza z Katedry Technologii i Przedsiębiorczości w Przemyśle Drzewnym SGGW. Pierwsze próby były wykonywane na drewnie bukowym i testowane przez wiele lat pod kątem zastosowania w rozmaitych zastosowaniach.

 

Technologia wykorzystuje działanie podwyższonej temperatury na materiał o wilgotności wyższej o kilka procent niż w wyrobie finalnym. Ogrzewanie drewna prowadzi do rozmiękczenia ligniny. Następnie materiał jest poddawany stopniowemu, pulsacyjnemu prasowaniu, z zastosowaniem wysokich ciśnień, pomiędzy ogrzewanymi półkami prasy. W tym momencie wilgotność drewna ulega obniżeniu. Cały proces, w zależności od wymiaru i charakteru elementu, trwa od kilkunastu minut do ponad godziny. Metoda nadaje się do stosowania na drewnie naturalnym lub poddanym wcześniej innym modyfikacjom.

 

Rozmaite gatunki drewna mają różne temperatury mięknienia ligniny, dlatego proces trzeba dostosować do obrabianego materiału. Stopień zagęszczenia można regulować. Uzyskany materiał jest pozbawiony porów, ma bardzo wysoką twardość i wiązkość. Maleje też objętość.

 

- Po zakończonym procesie uszlachetniony element może być nawet o 50% cieńszy w stosunku do swojej wyjściowej grubości, w przypadku drewna krajowych gatunków takich jak olcha, sosna, buk, dąb. Warto tu jednak zaznaczyć, że do uzyskania nowych, pożądanych właściwości drewna, w wyniku jego zagęszczenia, nie potrzeba aż tak ekstremalnego działania. Wystarczy zmniejszyć grubość elementu o 20 – 30%, by uzyskać zadowalające efekty, na przykład prawie dwukrotny wzrost twardości materiału – mówił twórca metody, dr inż. Marek Grześkiewicz z Katedry Technologii i Przedsiębiorczości w Przemyśle Drzewnym SGGW.

 

Zagęszczone drewno wykazuje szereg właściwości, które mogą mieć kluczowe znaczenie dla firm z branży wykończenia wnętrz, budowlanej oraz producentów specjalistycznych narzędzi, galanterii drzewnej, a nawet wytwórców instrumentów muzycznych.

 

- Dwukrotnie wyższą twardość drewna dębowego i jesionowego potwierdziliśmy w przypadku, prasowania, które prowadzi do zmniejszenia  grubości elementów o 30%. Można zagęszczać drewno, które wcześniej poddano modyfikacji termicznej. Poprzez modyfikację termiczną drewna zmniejsza się wilgotność równoważną drewna i sprawia, że materiał ten mniej ‘pracuje’, czyli w mniejszym stopniu zmniejsza swoje wymiary przy zmianach wilgotności powietrza w pomieszczeniu, tak jak ma to miejsce w zwykłym drewnie. Ma to oczywiście istotne znaczenie w przypadku instalacji drewnianych podłóg  oraz innych elementów wykorzystywanych przy wykończaniu wnętrz – mówił dr inż. Marek Grześkiewicz.

 

Drewno zagęszczone jest bardziej odporne na działanie ognia i później ulega zapaleniu, jednak gdy już się zapali wydziela więcej ciepła. Co ciekawe, zagęszczone drewno lepiej przewodzi ciepło, co kwalifikuje je do użytkowania w pomieszczeniach z ogrzewaniem podłogowym.

 

Przeprowadzone na SGGW badania wykazały, że opracowana metoda modyfikacji drewna bardzo dobrze sprawdza się w przypadku odmian drewna o niskiej gęstości i o słabych parametrach technicznych. W Polsce takim drewnem jest m.in. topola, bardzo nisko ceniona nawet w kategorii drewna opałowego. Okazuje się, że drewno topoli, poddane metodzie zagęszczenia i utwardzenia uzyskuje ulepszone właściwości. Jeśli dodamy do tego fakt, że topole stosunkowo szybko rosną, może się okazać, iż gatunek ten będzie powszechniej wykorzystywany przez branżę przetwórstwa drzewnego. Wszystko jednak zależy od producentów – na ile będą oni zainteresowani nową technologią modyfikacji drewna i od dostępności tego materiału na rynku.

 

Źródło: sggw.edu.pl

Fot.: sggw.edu.pl

Opracowanie: redakcja

 

Zgodnie z badaniem Forest Stewardship Council (FSC), 76% respondentów uważa, że w budownictwie powinno się wykorzystywać certyfikowane drewno.

 

Nie od dziś wiadomo, że drewno dla budownictwa jest materiałem bardzo użytecznym, a jednocześnie wpisującym się w panujący obecnie trend niskiej emisyjności i zatrzymywania węgla w konstrukcji. Organizacja FSC przeprowadziła badanie opinii dotyczących sektora budowlanego i drewna jako surowca konstrukcyjnego. 

 

Okazuje się, że zdaniem 76% badanych osób uważa, że drewno wykorzystywane w budownictwie powinno posiadać certyfikację legalnego pochodzenia i neutralności dla społeczności lokalnych. 57% badanych popiera odnawialne źródła energii, a 56% - inteligentne rozwiązania ograniczające zużycie mediów. 47% respondentów orzekło, że byłoby w stanie zapłacić więcej za dom, mieszkanie i elementy wyposażenia wykonane z certyfikowanych materiałów. 

 

Badanie FSC zostało przeprowadzone na grupie 1003 respondentów. 

 

Jednocześnie, niektóre Regionalne Dyrekcje Lasów Państwowych odchodzą od certyfikacji FSC. Postąpiły tak już zarządy RDLP w Białymstoku, Wrocławiu i Olsztynie. Leśnicy uzasadniają swoją decyzję problemami w komunikacji z organizacją FSC podczas określania warunków umowy. Polskie lasy są niezależnie objęte certyfikatem PEFC, świadczącym o zrównoważonej gospodarce leśnej.

 

Dział: Wiadomości
© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL