Wypadek na budowie - wystarczy iskra

 

Spawacz pracował przy montażu rampy przy zbiorniku paliwa. W pewnym momencie opary magazynowanej w środku substancji zapaliły się i doszło go eksplozji. Spawacz został wyrzucony w powietrze i zginął na miejscu od odniesionych obrażeń. Trzech innych pracowników również odniosło obrażenia.

 

Iskry spawarki mogą przelecieć nawet paręnaście metrów w każdą stronę. Zgodnie z ustaleniami specjalistów po wypadku, pracownicy nie zapewnili dostatecznej osłony, która odseparowałaby rozżażone drobiny od niebezpiecznych gazów.

 

Ze wszystkich niebezpiecznych produktów ubocznych spawania, iskry stanowią największe zagrożenie. Nie tylko lecą daleko od miejsca wykonywanej pracy, ale mogą zostać zassane do otworów wentylacyjnych lub przypadkiem wpaść w niepożądane miejsce przez niewielkie otwory. Jest więc bardzo istotne, by spawacz dobrze zabezpieczył miejse swojej pracy i zdawał sobie sprawę z wszystkich zagrożeń.

 

Jeśli nie jest możliwe całkowite odseparowanie spawacza od niebezpiecznych materiałów, należy zapewnić sobie dodatkowe środki bezpieczeństwa. Obszar dookoła spawarki trzeba zabezpieczyć materiałami chroniącymi przed ogniem. Wszystkie okna i drzwi również należy osłonić, bo wylatujące przez nie iskry mogą spowodować nieprzewidziane wydarzenia.

 

W pomieszczeniu, gdzie odbywa się spawanie, nie powinny kumulować się gazy. Duże zapylenie to również ryzyko wybuchu. Dobra wentylacja i sprzęt gaśniczy to istotne punkty, które trzeba sprawdzić przed przystąpieniem do dzieła.

© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2015
Projekt i wykonanie SYLOGIC.PL