Jeszcze w tym roku ministerstwo rozwoju zapowiedziało udostępnienie darmowych projektów domów bez pozwolenia o powierzchni do 180 metrów kwadratowych. Tymczasem przedstawiciele Krajowej Izby Gospodarczej alarmują, że z powodu braku nadzoru część konstrukcji może skończyć się rozbiórką.
Zgodnie ze zmianami przepisów prawa budowlanego będzie można budować domy o powierzchni nawet 180 metrów kwadratowych i maksymalnie dwóch kondygnacjach - bez pozwolenia, jedynie na podstawie zgłoszenia i tylko celem zaspokojenia potrzeb własnych inwestora. Zdaniem dr Agnieszki Grabowskiej-Toś, ekspertki d.s. nieruchomości Krajowej Izby Gospodarczej takie uprawnienia w połączeniu z brakiem nadzoru nad budową może skutkować przymusową rozbiórką w związku z naruszeniami przepisów prawa budowlanego, planowania przestrzennego lub lokalizacją na terenach krajobrazu chronionego.
Źródło: Rzeczpospolita
Fot. Floris Bronkhorst