+48 22 731 70 88
Nośniki osprzętów Bobcata to maszyny wielozadaniowe, których specjalnością jest wszechstronność.
Firma Bobcat robi wszystko, by jej klienci wykonywali swoją pracę szybko i efektywnie, dlatego stale rozbudowuje ofertę osprzętu. Moc, systemy montażu, układy hydrauliczne i systemy sterujące osprzętem (ACD) w maszynach Bobcat – wszystko to zostało zaprojektowane tak, aby ułatwić szybką zmianę osprzętu i umożliwić klientom wykonywanie najróżniejszych zadań przy pomocy jednego nośnika. Rozwiązanie to sprawdza się przede wszystkim w przypadku firm wielobranżowych.
- Zapewniamy jedną z najbardziej rozbudowanych ofert osprzętu, przy użyciu którego można wykonać wszystkie typowe czynności w budownictwie, kształtowaniu krajobrazu, rolnictwie, pracach rozbiórkowych, recyklingu i transporcie bliskim materiałów. Dlatego wszystkie nasze maszyny kompaktowe zostały zaprojektowane jako nośniki narzędzi – mówiła Katinka Kincses, dyrektor ds. osprzętu w Bobcat EMEA.
Jak radzi przedstawicielka Bobcat EMEA, ważne jest, aby zestawiać ze sobą odpowiednie produkty firmy Bobcat. Na przykład: ładowarka o sterowaniu burtowym jest mocna i zwrotna, ale do użytku na wrażliwym podłożu lepiej użyć kompaktowej ładowarki gąsienicowej. Aby korzystać z mulczera leśnego, piły tarczowej czy pługa śnieżnego, należy zakupić maszynę do intensywnych prac. Aby pracować z dużą prędkością jazdy, ładowarka o sterowaniu burtowym nie jest zbyt przydatna, lepiej użyć kompaktowej ładowarki kołowej. Jeśli ważne są wysokość podnoszenia i zasięg, oczywisty wybór to kompaktowa ładowarka kołowa czy też ładowarka teleskopowa. Kompaktowe ładowarki kołowe mają również tę zaletę, że operator siedzi wyżej i ma lepszy widok na obszar roboczy.
Kincses uważa, że klient powinien kupować specjalistyczną maszynę tylko, gdy cały czas wykonuje te same prace. - Często widzimy, że nowy klient kupuje maszynę z trzema lub czterema rodzajami osprzętu i stopniowo dodaje kolejne trzy lub cztery, aby móc wykonywać jak najwięcej prac tą samą maszyną - opowiadała Katinka Kincses.
Klienci Bobcat mogą wybrać spośród ponad 120 modeli osprzętu z oferty Bobcat. Znajdziemy wśród nich standardowe łyżki, trenczery czy mulczery, ale także bardziej skomplikowane urządzenia jak zaciski, chwytaki, widły paletowe, równiarki, świdry czy młoty wyburzeniowe, a nawet betoniarki, łyżki do betonu, myjki wysokociśnieniowe, platformy robocze i przesadzarki do drzew!
System Bob-Tach do mocowania to standard branżowy, ale od pierwszej dekady obecnego tysiąclecia dostępny jest również system Power Bob-Tach, który pozwala operatorowi mocować i zdejmować osprzęt niehydrauliczny bez konieczności opuszczania kabiny. Kolejną przydatną funkcją jest układ pozwalający na regulację prędkości jazdy niezależnie od prędkości obrotowej silnika.
Bardzo przydatny może się też okazać system ACD montowany w osprzęcie, który po zamontowaniu od razu identyfikuje się i pozwala maszynie na ustawienie odpowiedniego sterowania joystickami i przepływu w układzie hydraulicznym.
Źródło i fot.: materiały prasowe Bobcat
Podobnie jak zeszłego roku, firma Bobcat zorganizowała dni otwarte w miejscowości Dobris niedaleko Pragi. Goście mieli okazję zobaczyć szereg nowości w ofercie marki i przetestować modele - nawet te, które jeszcze nie trafiły na rynek!
Łącznie na terenach przylegających do fabryki Bobcata znalazło się ponad 90 maszyn. Wśród nich wyróżniały się oczywiście modele koncepcyjne: elektryczna ładowarka teleskopowa TL25.60e czy ładowarka RogueX2. Zbliżającą się do autonomii RogueX2 oglądaliśmy już w Paryżu na targach Intermat, ale drugi z modeli to nowość.
Model ten ma znamionowy udźwig roboczy równy 2,5 t i wysokość podnoszenia niemal 6 m, co odpowiada parametrom odpowiedników napędzanych silnikiem wysokoprężnym. Ładowarka ma trzy niezależne silniki elektryczne i przekładnię hydrostatyczną, osiąga prędkość maksymalną 25 km/h. Jednocześnie ma te samesuperkompaktowe wymiary jak w konwencjonalnym modelu Bobcat TL25.60. Model imponuje niskim poziomem hałasu, niewielkimi kosztami użytkowania i wszechstronnością.
Podczas Bobcat Demo Days można też było wypróbować przezroczysty ekran OLED (T-OLED), opracowany we współpracy z LG oraz BSI Research. Rozwiązanie to pozwala na obsługę rozmaitych funkcji, nie spuszczając jednocześnie z oczu placu budowy. Bardziej zaawansowane zastosowania obejmują na przykład mapowanie linii mediów za pomocą technologii VR czy AR.
Bardzo ciekawą technologią rozwijaną przez Bobcat jest też Operator Presence wykorzystującą kamerę ToF do zwiększenia bezieczeństwa poprzez obserwację i analizę ruchów operatora w kabinie. Rozwiązanie to pozwala między innymi na zapobieganie niezamierzonym ruchom maszyny, kolizjom z osobami na zewnątrz, czy wyłączaniu zespołów roboczych po zarejestrowaniu zdjęcia dłoni z joysticka.
Blisko spokrewniona jest z tą technologią kamera wykrywania przechodniów, która może już wykrywać osoby znajdujące się w różnych położeniach i pozycjach: siedzące, leżące, odwrócone tyłem, itd..
Legendarna marka Bobcat zaprezentuje podczas eRobocze SHOW najnowsze modele różnorodnych ładowarek i koparek. Warto zjawić się na pokazach Bobcat Demo, który będzie prowadzony przez miejscowych i zagranicznych prezenterów. Ponadto będą obecni eksperci z firmy Bobcat, aby odpowiedzieć na wszelkie pytania odwiedzających. Poza tym cztery razy dziennie odbędzie się losowanie nagród!
Adrian Winnicki, dyrektor okręgu Doosan Bobcat EMEA w Polsce mówił:
– Bobcat odwiedza – po raz kolejny! – eRobocze SHOW, przyciągające klientów z całej Polski. W tym roku z naszej siedziby w Czechach przyjedzie ciężarówka pokazowa Bobcat. Przywiezie najnowsze atrakcje, abyśmy wraz z miejscowymi importerami mogli po prostu zrobić wspaniały pokaz dla wszystkich odwiedzających.
Markę Bobcat będą reprezentować jej przedstawiciele z całej Polski, m.in: ASCO Equipment, Bujak-Maszyny, ATUT Rental, Sar-Pol, Contractus, TKL Progress. Dealerzy Bobcat będą przygotowani, by sporządzić spersonalizowane oferty dla potencjalnych klientów z promocyjnymi cenami obowiązującymi na pokazie.
W 2024 roku Bobcat zaprezentuje zarówno najnowsze maszyny, jak i modele sprawdzone przez polskich klientów. Pokaz będzie obejmował: ładowarki o sterowaniu burtowym, kompaktowe ładowarki gąsienicowe, minikoparki, kompaktowe ładowarki kołowe, ładowarki teleskopowe, jak również nowe kategorie, takie jak ciągniki kompaktowe czy też lekkie ubijarki.
– Za główną atrakcję uważam ciągnik kompaktowy i S650, która w Polsce będzie mieć premierę na eRobocze Show. Wiele z maszyn będzie pokazywanych podczas pracy, aby odwiedzający mogli zobaczyć je w działaniu – dodał Adrian Winnicki.
Na stoisku Bobcat odwiedzający będą mogli na różne sposoby wygrać cenne nagrody. Kilka razy dziennie będzie odbywać się losowanie, a także losowanie specjalne z nagrodą dla najmłodszych gości zainteresowanych marką Bobcat.
Pamiętajcie: eRobocze SHOW, 7-8 czerwca, Lubień Kujawski. Wszystkie ważne informacje na temat wydarzenia znajdziecie na dedykowanej stronie internetowej. Czekamy na Was!
Marka Bobcat ogłosiła wprowadzenie ulepszeń w ładowarkach kołowych L75 i L85 na obecny rok. Dzięki nim właściciele najnowszych wersji tych maszyn będą mogli korzystać z niektórych bardziej zaawansowanych funkcji wprowadzonych wcześniej w L95.
Wśród nowości w ładowarkach L75 i L85 znajdziemy:
Power Bob-Tach – opcja fabryczna w L85: pozwala na szybki montaż osprzętów wykorzystywanych w miejscu pracy przez wiele maszyn, w tym ładowarki kompaktowe o sterowaniu burtowym i gąsienicowe. Rozwiązanie to dotyczy sytuacji w których udźwig nie jest tak istotny jak możliwość szybkiej wymiany narzędzi.
Podgrzewany fotel z amortyzacją pneumatyczną i tekstylną tapicerką jako opcja fabryczna.
Zaawansowane sterowanie osprzętem jako standardowa konfiguracja w L85 i opcja fabryczna w L75. Sterowanie osprzętem otrzymało nowe funkcje ułatwiające pracę operatora. Można między innymi zmieniać obroty silnika ręczną przepustnicą niezależnie od pedała przyspieszenia. Jest też funkcja automatycznego biegu jałowego po czterech sekundach bezczynności.
Automatic Ride Control – poprawiono system zwiększający komfort jazdy z dużą prędkością. Jest to ulepszenie opracowane w oparciu o opinie klientów. Dzięki niemu amortyzacja ramienia ładowarki jest automatycznie uruchamiana kiedy maszyna się porusza, co ogranicza wysypywanie się materiału i stabilizuje ładunek na widłach do palet.
High Flow – ulepszono rozwiązanie pozwalające na uzyskanie przepływu 100 l/min na potrzeby korzystania z osprzętów o dużych wymaganiach, takich jak dmuchawa do śniegu czy frezarka. Zwiększono ciśnienie z 200 do 225 bar. Dzięk ulepszeniu skrócono czas automatycznego ograniczenia mocy o 50% kiedy maszyna nie jest rozgrzana.
Sterowanie joystickami – poprawiono czas zmiany kierunku jazdy oraz funkcje podnoszenia i przechylania łyżki. Dzięki temu operatorzy mogą pracować wydajniej i łatwiej. Ulepszenie to można zwyczajnie zainstalować w maszynie, pobierając najnowsze oprogramowanie.
Zestaw ulepszenia lewego podłokietnika fotela amortyzowanego – jest to opcja, którą można wybrać konfigurując maszynę w przedsprzedaży. Zapewnia większy komfort siedzenia i wygodniejszą podporę lewej ręki. W już posiadanej maszynie można tę opcję uzyskać zmieniając fotel.
Na targach Intermat 2024 w Paryżu po raz pierwszy zaprezentowana będzie koncepcyjna ładowarka autonomiczna RogueX2 marki Bobcat. Jest to druga wersja projektu RogueX, o którym pisaliśmy wcześniej.
Inne nowe produkty pokazywane na Intermat obejmują zupełnie nową linię obrotowych podnośników teleskopowych oraz nową przenośną sprężarkę powietrza o zmiennym ciśnieniu.
Ładowarkę RogueX2 opracowano na podstawie koncepcji RogueX prezentowanej na targach Conexpo w Las Vegas niemal rok temu. RogueX2 to autonomiczna maszyna koncepcyjna z całkowicie elektrycznym zasilaniem; wyposażona jest w akumulator litowo-jonowy, elektryczny układ napędowy i kinematykę podnoszenia i przechylania z siłownikami elektrycznymi (bez hydrauliki). Maszyny RogueX i RogueX2 są pozbawione kabiny, ponieważ w założeniach operator nie będzie wymagany do pracy.
W RogueX2 silnik spalinowy został zastąpiony napędem elektrycznym. W maszynie wyeliminowano też całkowicie układ hydrauliczny, ze wszystkimi złączami, wężami, rurkami i mocowaniami, które często ulegają usterkom. Brak hydrauliki i płynów ogranicza emisję hałasu i ryzyko zanieczyszczenia środowiska.
Oryginalny model RogueX zaprojektowano z gąsienicami. Dla odmiany RogueX2 zaprojektowano z podwoziem kołowym zamiast gąsienic, aby zoptymalizować czas działania akumulatora. Maszyna wyposażona jest również w silniki elektryczne o strumieniu osiowym, które zapewniają maszynie wyjątkową trakcję. Maszyna zapewnia większą moc wyjściową do wymagających zastosowań, takich jak wyrównywanie, kopanie czy też zasilanie osprzętu w trudnych zadaniach.
Ładowarki koncepcyjne RogueX oraz RogueX2 oczekują na przyznanie wielu patentów. „Patenty te reprezentują coś więcej niż tylko nowe funkcje maszyny – pokazują one, jak łamiemy zasady, aby zdefiniować nowy sposób pracy” – powiedział Joel Honeyman, wiceprezes Doosan Bobcat ds. globalnych innowacji.
Fot.: matriały prasowe Bobcat
Źródło: materiały prasowe Bobcat
Miniony rok obfitował w nowinki technologiczne, które mogą już wkrótce odmienić wizerunek sektora budowlanego. Staramy się informować o nich na bieżąco, ale po czasie nie wszystkie okazują się trafionymi pomysłami. Niektóre jednak są na tyle obiecujące, że z niecierpliwością czekamy na rozwój wydarzeń. Oto lista pięciu najciekawszych innowacji, które opracowano w roku 2023 (oczywiście, zdaniem redakcji erobocze.pl - jeśli macie swoje propozycje, zachęcamy do komentowania).
1. Spalinowy silnik wodorowy JCB
A właściwie nie sam silnik, ale również dwa prototypy maszyn działających dzięki niemu. Marka JCB, ze wsparciem brytyjskiego rządu, zajęła się opracowaniem tej technologii na poważnie. W 2023 roku zobaczyliśmy już działającą koparko ładowarkę i ładowarkę teleskopową napędzaną takim motorem.
Co ciekawe, jak informują przedstawiciele marki, 70% silnika spalającego wodór jest identyczne z odpowiednikiem wysokoprężnym, spalającym olej napędowy.
"Właściwie, cały korpus silnika jest identyczny. Tak naprawdę zmieniliśmy współczesny proces spalania i wymieniliśmy go na nowoczesny" - mówił Tim Burnhope, szef działu innowacji w JCB.
Brytyjska marka pracuje też nad stworzeniem skutecznego sposobu dostarczania wodoru do maszyn.
Równie intrygujący okazuje się model 15 litrowego silnika marki Cummins, który po wymianie modułu nad uszczelką głowicy może być szybko dostosowany do spalania praktycznie dowolnego paliwa: oleju napędowego, HVO, a nawet wodoru.
Taki silnik pozwoliłby właścicielowi na dostosowanie maszyny do pracy z nowym paliwem, kiedy stanie się ono dostępne, ale nie blokuje pracy w sytuacji w której chcemy korzystać z bardziej tradycyjnych rozwiązań. "Agnostyk paliwowy" spełnia normy emisji spalin Stage VI, a w przypadku spalania wodoru - nie emituje dwutlenku węgla.
Rozwiązań z tej kategorii jest sporo. Postępująca elektryfikacja wymaga sposobu na dostarczenie energii i ładowanie maszyn wszędzie tam, gdzie to potrzebne. Tematem zajmuje się sporo marek, choć niektóre pomysły wydają się nieco bardziej obiecujące.
Hitachi Construction Machinery podpisała umowę z holenderską firmą Alfen BV i japońską firmą Itochu, by stworzyć system mobilnej dystrybucji energii na rynek japoński. To na początek, bo jeszcze w 2024 roku ma się rozpocząć sprzedaż również w Europie.
Dni otwarte marki Bobcat w Dobris (Czechy, nieopodal Pragi) obfitowały w bardzo interesujące nowinki, mieliśmy okazję zobaczyć i przetestować modele jeszcze przed oficjalną premierą. Przedstawiciele Bobcata prezentowali też ładowarki sterowane zdalnie czy ekran dotykowy w miejscu przedniej szyby maszyny. Ale tak naprawdę najbardziej innowacyjna jest koncepcyjna maszyna zaprezentowana nieco później, na targach CONEXPO, pod nazwą RogueX.
Model jest całkowicie pozbawiony kabiny operatora, co pozwala na wdrożenie wielu ciekawych rozwiązań technicznych. Maszyna ba być w pełni autonomiczna, a przy tym stosunkowo kompaktowa, dzięi czemu może poruszać się w ograniczonych przestrzeniach - na przykład tam, gdzie pracownicy nie powinni wchodzić.
Marka Yanmar rónież zaprezentowała podobną koncepcję, tyle, że koparki. W tym wypadku warto zwrócić uwagę na zupełnie nowe podejście do geometrii i zasad ruchów ramienia.
Elektryfikacja wydaje się w pewnym sensie motywem przewodnim minionego roku. Marka Mecalac podeszła do tematu kompleksowo, i oferuje klientom zespół trzech maszyn elektrycznych: wozidło eMDX, koparkę kołową e12 i ładowarkę przegubową eS1000.
„Jesteśmy dumni z wprowadzenia na rynek gamy maszyn elektrycznych. Na przykład trzy bezemisyjne maszyny Mecalac pracujące razem na tym samym terenie miejskim pozwalają zaoszczędzić średnio 64 tony CO2, które ich odpowiedniki z silnikami spalinowymi wyemitowałyby w ciągu roku. Bezemisyjna oferta Mecalac jest również odpowiedzią na potrzebę ograniczenia zanieczyszczenia hałasem, a teraz oferuje nowe możliwości pracy” – mówił Alexandre MARCHETTA, prezes Grupy Mecalac.
Źródła: zgodnie z podanymi w artykułach z odnośników
Opracowanie: redakcja
W katalogu Bobcat, obok znanych wszystkim doskonale maszyn, wkrótce pojawią się wózki widłowe i sprzęt magazynowy. Zmiana wejdzie w życie 1 stycznia 2024 roku.
Co ciekawe, wózki widłowe Bobcata to wcale nie nowość. Wszystko zaczęło się od 1968 roku, kiedy wyprodukowano pierwszą taką maszynę pod znakiem Daewoo w Południowej Korei. W 2005 roku firma została przejęta przez Doosan, a w 2011 roku powstała firma DIV (Doosan Industrial Vehicle) jako część Doosan Infracore. W 2021 roku Doosan Bobcat przejął tę działalność wraz z wszystkimi elementami organizacyjnymi, włączając w to dwie fabryki w Incheon (Korea) i Yanta (Chiny), gdzie produkuje się wózki widłowe, a także fabrykę w Lübben (Niemcy), gdzie powstają wózki paletowe i układarki.
W katalogu maszyn do transportu bliskiego i przeładunku w magazynach znajdziemy w zasadzie trzy linie produktowe: napędzane silnikami diesla wózki widłowe z siłą podnoszenia od 2 do 16 ton, serię maszyn napędzanych LPG z udźwigiem od 2 do 7 ton oraz maszyny elektryczne podnoszące od 1,2 do 2 ton. Ale podczas ostatnich pokazów LogiMAT w Stuttgarcie (Niemcy) Bobcat Doosan zaprezentowała parę nowości. Na ekspozycji znalazł się nowy wózek widłowy B80NS - członek rodziny elektryków o udźwigu od 8 do 10 ton. Pokazywano też dwa prototypy: napędzany z baterii litowo jonowych B18NT oraz wodorowy B30X-7 Plus.
Bobcat wprowadza nową usługę subskrypcyjną systemu telematycznego Machine IQ w Europie i Izraelu. Zapewniająca ona klientom zdalny dostęp do istotnych informacji o maszynach w dowolnym miejscu i czasie, a dostępna jest w dwóch pakietach: standard i premium.
Machine IQ pozwala sprawdzać stan maszyn i zdalnie śledzić informacje, które zapewniają lepszą konserwację, większe bezpieczeństwo i wyższą wydajność. To zaawansowane i wszechstronne narzędzie pozwala klientom jak najlepiej wykorzystywać sprzęt Bobcat, pomagając im osiągnąć więcej i chronić ich inwestycję.
Dzięki pozyskiwanym informacjom można optymalizować wykorzystanie maszyn i planować zadania, by zapewnić sobie maksymalne zyski poprzez ograniczanie przestojów i śledzenie zużycia paliwa. Dzięki powiadomieniom dotyczącym konserwacji można łatwo planować terminy czynności serwisowych, co pozwala operatorom oszczędzać czas i pieniądze poprzez efektywne ustalanie terminów konserwacji maszyn i zarządzanie pracami podczas planowanych przestojów.
System Machine IQ jest szeroko wdrażany przez dealerów Bobcat na całym świecie. Wykorzystując potencjał danych Machine IQ dealerzy mogą przewidywać i przygotowywać się na potrzeby związane z serwisem, zanim klienci sięgną po telefon. Ta wyprzedzająca reakcja zwiększa efektywność działań biznesowych, jednocześnie stwarzając możliwości kontaktu z klientami i zacieśniania relacji z nimi.
Dealerzy i klienci mogą wybrać pakiet standardowy z podstawowymi funkcjami telematyki oraz pakiet premium z dodatkowymi funkcjami zaawansowanymi. Jak mówi Tomas Plechaty, dyrektor ds. programu Machine IQ w Bobcat EMEA, opcje subskrypcji pozwalają użytkownikom dostosowywać ich sposób użytkowania i korzystać z funkcji oraz informacji, które najlepiej odpowiadają ich potrzebom. „Koncentrując się na uproszczeniu usług dla klienta, mamy pewność, że pakiety będą spełniać potrzeby klientów oraz dealerów na całym świecie i pozwolą im rozwijać ich działalność” – powiedział.
Pakiet standard Machine IQ to usługa subskrypcyjna, pozwalająca klientom na efektywne zarządzanie ich flotą. Usługa jest bezpłatna przez pierwsze dwa lata od daty dostawy sprzętu. Pakiet standard Machine IQ obejmuje następujące funkcje:
• Podstawowa telematyka – śledzi najważniejsze dane, takie jak lokalizacja GPS i historia lokalizacji, godziny pracy oraz zarejestrowane poziomy paliwa.
• Własne nazwy zasobów – pozwala klientom tworzyć własne nazwy maszyn, by szybko je identyfikować we flocie.
• Śledzenie terminów konserwacji – śledzi terminy planowanych konserwacji i pozwala klientom przeglądać na portalu instrukcje wyższego poziomu dla każdej z maszyn.
Pakiet premium Machine IQ zapewnia klientom możliwość rozszerzenia ich subskrypcji o raportowanie bardziej szczegółowych danych, co pozwala na lepsze monitorowanie sprzętu. Obejmuje on wszystkie funkcje standardowe Machine IQ oraz funkcje dodatkowe:
• Przypomnienia e-mailem o terminach konserwacji – powiadamia klientów e-mailem, gdy zbliża się termin konserwacji planowej. Przypomnienie zawiera ogólne informacje, jak przeprowadzać regularne czynności konserwacyjne oraz instrukcje dotyczące odpowiednich części. Klienci mogą korzystać z terminarza konserwacji planowej, aby zobaczyć nadchodzące terminy konserwacji.
• Powiadomienia o kodach błędów i rozwiązywanie problemów – rozsyła powiadomienia z przejrzystym opisem i procedurą rozwiązywania problemu, jeśli maszyna zgłasza kod błędu. Klienci mogą również wybrać powiadomienia e-mailem dotyczące ostrzeżeń i rozwiązywania problemów.
• Wyznaczanie obszarów zastrzeżonych i powiadomienia o naruszeniu – pozwala klientom tworzyć własne obszary i otrzymywać powiadomienia, gdy maszyna opuści wyznaczony teren roboczy.
• Wyznaczanie godzin zakazu ruchu i powiadomienia o naruszeniu – powiadamia klientów e-mailem, jeśli ich sprzęt pracuje poza wyznaczonymi dniami lub godzinami.
• Powiadomienie o ruchu maszyny – powiadamia klienta o ruchu maszyny, gdy kluczyk jest wyjęty.
• Raportowanie wykorzystania maszyny – śledzi wydajność maszyny i jej wykorzystanie, co pomaga klientom w podejmowaniu lepszych decyzji. Funkcja porównuje czas na biegu jałowym, czas roboczy oraz wykorzystanie paliwa, pozwala również na tworzenie własnych raportów.
• Zarządzanie powiadomieniami na portalu – zapewnia klientom możliwość śledzenia powiadomień na portalu. Dobrze widoczny licznik powiadomień na stronie głównej pozwala w jednym miejscu zarządzać wszystkimi istotnymi powiadomieniami o stanie maszyny.
Klienci mogą poznać korzyści z pakietu premiowego Machine IQ podczas 90-dniowego okresu próbnego po każdym zakupie nowego sprzętu Bobcat pracującego w systemie Machine IQ.
Bobcat wprowadza na rynek nową ładowarkę kołową L95, która jest uzupełnieniem linii modelowej, wraz z L75 i L85. Najnowszy model oferuje wysoką moc, intuicyjne sterowanie, komfort operatora, łatwość użytkowania oraz elastyczność w stosowaniu osprzętu. L95 jest idealna do prac w budownictwie, kształtowaniu krajobrazu, produkcji przemysłowej, recyklingu, wynajmie maszyn i wielu innych zastosowań.
„Wysoką wydajność L95 zapewnia połączenie potężnego silnika Bobcat 75 KM, układu hydraulicznego i maksymalnej prędkości jazdy 40 km/h. Podobnie jak w L75 oraz L85 dochodzi do tego wygodna i przestronna kabina, jak również wysoka stabilność i udźwig oraz imponujące siły odspajania, nacisku i uciągu oraz szeroka gama osprzętu Bobcat. System Automatic Ride Control chroni operatorów przed przeciążeniami przenoszonymi z nierówności terenu” - mówił Jiri Karmazin, dyrektor ds. ładowarek w firmie Bobcat.
W najnowszym modelu zaimplementowano możliwość zmiany biegu w stojącej maszynie. L95 rozwija prędkość 40 kilometrów na godzinę, co pozwala na zwiększenie obszaru roboczego, bez konieczności stosowania dodatkowego transportu ciężarowego.
Jak pisaliśmy przy okazji wizyty na dniach otwartych Bobcat w Dobris, maszyna jest wyjątkowo intuicyjnie zbudowana, nawet niedoświadczeni operatorzy mogą szybko poczuć się pewnie podczas pracy. Ładowarkę wyposażono w automatyczny hamulec postojowy oraz funkcje wspomagania na pochyłości. Te rozwiązania, znane z samochodów osobowych, są wyjątkowe w tego typu maszynie.
„W L95 wprowadzamy zupełnie nowe rozwiązania w branży, które dodatkowo zwiększają łatwość użytkowania. Joystick jest teraz wbudowany w amortyzowany fotel, co zapewnia operatorowi wygodę i komfort. Położenie wszelkich elementów sterowania na joysticku zaprojektowano tak, aby maszynę można było obsługiwać łatwo i wygodnie nawet podczas wielu godzin pracy. W oparciu o opinie klientów poprawiliśmy również czas zmiany kierunku jazdy oraz funkcjonalność podnoszenia i przechylania łyżki, co zwiększa wydajność i wygodę obsługi” - tłumaczył Jiri Karmazin.
W kabinie znajdziemy regulowany fotel, ogrzewanie, klimatyzację, regulowaną kierownicę, szerokie drzwi i oświetlenie, dzięki któremu nawet praca w nocy będzie bezpieczna i bezstresowa.
L95 jest standardowo wyposażona w ulepszony system Power Quick-Tach, który jest zgodny ze złączkami stosowanymi w branży. System Power Quick-Tach ulepszono, aby uprościć i dodatkowo zabezpieczyć połączenia hydrauliczne. Ponadto dostępna jest najnowsza wersja adaptera Bob-Tach do montażu zatwierdzonego osprzętu Bobcat, a system Power Bob-Tach jest dostępny jako opcja.
Do pracy z osprzętem wymagającym wysokiego przepływu, takim jak dmuchawy śnieżne i szczotki kątowe, L95 można wyposażyć w opcjonalny układ wysokiego przepływu, zapewniający wydajność 100 l/min. Ciśnienie w ukłądzie zwiększono z 200 do 225 bar..
W L95 znajdziemy również system Advanced Attachment Control – zaawansowane sterowanie osprzętem, pozwalający operatorowi przełączyć się na alternatywny schemat sterowania maszyny jednym przyciskiem. Zapewnia to niezależne sterowanie obrotami silnika oraz prędkością jazdy maszyny. Złącze 7-pinowe pozwala operatorowi sterować nawet najbardziej skomplikowanym osprzętem w sposób intuicyjny i efektywny.
Podczas dni otwartych Bobcat DEMO Days w kompleksie Doosan Bobcat EMEA Ltd. w miejscowości Dobris mieliśmy okazję zapoznać się z gamą produktową marki Bobcat, obejrzeć fabrykę w której są produkowane maszyny, a także zwiedzić kompletną ekspozycję osprzętów. Ale na placu testowym czekała zdaje się największa atrakcja wydarzenia, czyli demonstracyjne maszyny, których nie ma jeszcze w katalogu. Co więcej, mogliśmy skorzystać z możliwości przetestowania ich działania w praktyce!
Bobcat stale uzupełnia swoje portfolio produktów - wszędzie tam, gdzie brakuje maszyny o danej masie i zastosowaniu, powstaje nowy model wypełniający niszę. Tak właśnie jest w przypadku ładowarki przegubowej L40 przeznaczonej dla sektora budowlanego. Jest to w chwili obecnej koncepcyjna maszyna o masie 2,5 tony, która ma wejść do produkcji pod koniec 2024 roku. Podczas testów uwagę zwracała łatwość z jaką operator może rozpocząć pracę: nawet osoba z praktycznie zerowym doświadczeniem w pracy maszynami była w stanie niemal od razu rozpoznać funkcje ładowarki i zacząć pracę.
Kolejną nowością, której można się spodziewać w okolicach października 2023 roku, jest ładowarka L95 - większa wersja przegubowej L85 rozpędzająca się do 40 kilometrów na godzinę. Prędkość przejazdów wraz z dużymi kołami skierowanymi do sektora agro daje bezpieczną i szybką pracę. W kabinie znajdziemy wygodny fotel z amortyzacją w dwóch płaszczyznach. Operator może też ustawić obroty silnika na danym poziomie, niezależnie od prędkości jazdy - czyli skorzystać z systemu Flex Drive umożliwiającego wygodną pracę z osprzętami wykorzystującymi hydraulikę maszyny.
Na placu testowym znajdowała się także koncepcyjna, niewielka ładowarka L35 przeznaczona raczej do lżejszych zastosowań. Jak mówił Jaroslav Fiser, przedstawiciel Bobcat: "W zamyśle, tą ładowarką ma kierować jeden dedykowany operator, wykonujący prace szeregiem osprzętów. To zupełnie inna maszyna niż stojąca obok L40, która ma z kolei służyć jako elastyczna pomoc na placu budowy, do której wsiada osoba potrzebująca akurat jej wsparcia".
"Stale dodajemy maszyny do katalogu, by zapewnić każdemu klientowi opcję dostosowaną do jego potrzeb. To czyni markę Bobcat coraz bardziej kompetytywną na rynku maszyn" - dodał Jaroslav Fiser.
Podczas targów CONEXPO marka Bobcat zaprezentowała nowoczesne maszyny koncepcyjne: elektryczną ładowarkę ze sterowaniem burtowym oraz autonomiczną elektryczną maszynę.
Ładowarka elektryczna S7X ma napęd wyłącznie elektryczny, z zasilaniem akumulatorem litowo-jonowym 60,5 kWh, ponadto wyposażona jest w elektryczne silniki napędowe i wykorzystuje siłowniki ze śrubami kulowymi do podnoszenia i przechylania. Akumulator i elektryczny układ przeniesienia napędu zapewniają natychmiastowy moment obrotowym trzykrotnie przekraczający wartości spotykane w tradycyjnych ładowarkach. Wydajność łączy się tu oczywiście z zerowymi emisjami w miejscu pracy.
Druga koncepcyjna maszyna to RogueX przypominająca ładowarkę gąsienicową, choć tak na prawdę jest zupełnie nową maszyną. „Koncepcja RogueX powstała z myślą o pracach przyszłości, o tym, jak mogą ewoluować potrzeby klientów – z naciskiem na łatwość użytkowania, zdalną obsługę, funkcje autonomiczne, oszczędne działanie i funkcje, które pozwalają operatorom zrobić jak najwięcej jedną maszyn”, powiedział Joel Honeyman, wiceprezes ds. globalnych innowacji w Doosan Bobcat.
Ponieważ warunki pracy się zmieniają, a operatorzy przechodzą na sterowanie zdalne, całkowicie wyeliminowano tu stanowisko pracy dla człowieka. To pozwala na przykład na pracę w miejscach niedostępnych dla ludzi dzięki sterowaniu z oddali. Tworząc ładowarkę bez kabiny, z zaawansowaną kinematyką, marka Bobcat wykorzystała wyjątkowe funkcje nowej generacji, takie jak podnoszenie po ścieżce pionowej i po ścieżce promieniowej w jednej maszynie.
Po tragicznym trzęsieniu ziemi w Turcji, firma Doosan Bobcat przekazała sprzęt mający pomagać w ratowaniu ludzi i usuwaniu skutków katastrofy, wart około miliona dolarów. To nie jedyna taka akcja - niedawno maszyny trafiły też na przykład do Czech, by pomagać w walce ze skutkami huraganu na Morawach.
Po trzęsieniu ziemi najważniejsze jest natychmiastowe zabezpieczenie osób poszkodowanych - nie tylko ratując je z gruzów, ale również odtwarzając uszkodzoną infrastrukturę: budynki czy drogi. Do tego celu Doosan Bobcat przesyła ładowarki o sterowaniu burtowym oraz koparki, które pomogą w usuwaniu rumowisk, a także przenośne generatory prądu i wieże oświetleniowe przydatne tam, gdzie aktualnie brakuje energii elektrycznej.
Darowane maszyny są finansowane we współpracy z firmą - matką Doosan Bobcat, Doosan Group, która wcześniej pomagała w walce ze skutkami licznych katastrof na całym świecie, takich jak huragany i trzęsienia ziemi na terenie USA, Chin, Haiti, Nepalu czy Japonii.
Bobcat MT100 to urządzenie wyręczające pracowników fizycznych w szerokiej gamie zadań. Znajdzie zastosowanie w budownictwie, rozbiórkach, kształtowaniu krajobrazu, rolnictwie, wynajmie maszyn i wielu innych. Maszyna ma zaledwie 904 mm szerokości (z możliwością zwiększenia do 1045 mm), co pozwala na łatwe przejeżdżanie przez wąskie bramy oraz przejścia i ułatwia prace na ograniczonej przestrzeni.
Ładowarkę wyposażono w zintegrowaną platformę jezdną, zapewniającą użytkownikowi dobry widok na boki maszyny oraz na krawędź tnącą łyżk czy osprzęt. Joysticki sterujące zgodne z ISO są zaprojektowane ergonomicznie i zapewniają wysoką precyzję, dzięki czemu sterowanie maszyną jest bezpieczne, łatwe i wygodne.
„W przypadku miniładowarki gąsienicowej MT100 użytkownicy mogą poruszać się i pracować w najbardziej ograniczonej przestrzeni, tam, gdzie inne maszyny sobie nie poradzą. Nie należy lekceważyć tego modelu – wykonuje on poważne prace: od czyszczenia pod prze nośnikami w kamieniołomach i na składowiskach odpadów po kopanie, wykonywanie rowów, wyrównywanie terenu i przewożenie materiałów oraz inne prace na placach budowy czy rozbiórki. MT100 to również uniwersalność osprzętu tak jak w przypadku większych ładowarek kompaktowych” - mówił John Chattaway, dyrektor ds. ładowarek w firmie Bobcat.
Mimo niewielkich rozmiarów, ładowarka ma udźwig roboczy do 460 kg oraz obciążenie statyczne 1314 kg. Do tego dochodzi wysoka siła odspajania i możliwość podnoszenia na wysokość do 2057 mm. W razie potrzeby można zmienić układ przenośnych przeciwwag, dostosowując udźwig czy siłę zagłębiania w grunt do aktualnych potrzeb. W standardowej sytuacji przeciwwagi znajdują się z przodu, ale można je przenieść na tył maszyny, zwiększając udźwig do 485 kg, a obciążenie statyczne do 1387 kg.
Pod maską pracuje silnik o mocy 25 KM, spełniający wymogi normy emisji spalin Stage V. Hydraulika ma wydajność 41 l/min, co sprawia, że MT100 można wykorzystywać do różnorodnych prac z użyciem różnych rodzajów osprzętu. Maszyna wykorzystuje znany z wielu modeli marki system montażu osprzętu Bob-Tach. Jest ona również wyposażona w standardowe złącze pozwalające na mocowanie osprzętu innych producentów.
Podwozie gąsienicowe pozwala na poruszanie się nawet po delikatnymm gruncie bez obaw o jego uszkodzenie. Ładowarka MT100 wywiera nacisk na podłoże zaledwie 36 kPa, ale po zamontowaniu poszerzonych gąsienic (250 mm zamiast 180 mm) wartść ta spada do zaledwie 30 kPa. Prześwit podłużny to imponujące 205 mm, dzięki czemu praca w okolicy przeszkód jest bezpieczna i płynna.
Marka Bobcat zapowiedziała prezentację nowego modelu miniładowarki gąsienicowej podczas zbliżających się targów Galabau w Norymbergii (Niemcy, 14 - 17 września). Nowa maszyna ma zastępować narzędzia ręczne, wyręczając pracowników fizycznych, a jednocześnie mieć znikomy wpływ na powierzchnię na której pracuje. Razem z modelem MT100, Bobcat zaprezentuje szereg osprzętów, które można stosować wraz z maszyną: łyżki, łyżki do kopania rowów, młoty czy zamiatarki.
Na stoisku Bobcat dostępna będzie też nowa gama kosiarek oraz rozmaite sprzęty do prac w urządzaniu zieleni czy ogrodnictwie.
Na eRobocze SHOW w Lubieniu Kujawskim pojawi się także Asco Equipment wraz z marką Bobcat. Znane maszyny zaprezentują się na dużym placu testowym oraz stoisku, z pokazem zaplanowanym na godzinę 14:35. Przypominamy, że operatorzy chcący wziąć udział w testach maszyn powinni przed przyjazdem wypełnić formularz online.
Pełny harmonogram pokazów i konkursów na eRobocze SHOW można pobrać w wersji elektronicznej. Wszystkie istotne informacje dotyczące wydarzenia znajdziecie w notce głównej. Czekamy na Was 3 i 4 czerwca w Lubieniu Kujawskim!
Klasyczna sylwetka, doskonale znana kolorystyka, tysiące zastosowań i... w pełni elektryczny napęd - oto zaprezentowana na targach CES 2022 w Las Vegas miniładowarka gąsienicowa Bobcat T7X. Maszyna jest innowacyjna pod wieloma względami, a przede wszystkim przyjazna dla środowiska: dzięki eliminacji silnika spalinowego oraz hydrauliki projektanci pozbyli się wibracji, hałasu i spalin. Nic zatem dziwnego, że na targach premierowy model otrzymał dwie nagrody w dziedzinach "Inteligencji pojazdów i transportu" oraz "Inteligentnych miast".
„Doosan Bobcat jest pionierem w zakresie innowacji. Jesteśmy dumni, że możemy wprowadzić w pełni elektryczną maszynę T7X, co pomoże klientom maksymalnie zwiększyć wydajność i przyjazność dla środowiska. Naszym celem pozostaje tworzenie rozwiązań i produktów, które pozwalają osiągnąć więcej i budować lepszy świat” - mówił Scott Park, prezes i dyrektor generalny Doosan Bobcat.
„Ta maszyna to wyjątkowe osiągnięcie techniczne dla firmy Bobcat i całej branży” - dodał Joel Honeyman, wiceprezes ds. globalnych innowacji w Doosan Bobcat - „Postanowiliśmy zakwestionować status quo i stworzyć nowoczesną, w pełni elektryczną maszynę o mocy i wydajności, które przedtem nie były możliwe. Z wielkim wyczekiwaniem dzielimy się tą zaawansowaną konstrukcją ze światem i jesteśmy dumni z ciężkiej pracy, jaką trzeba było włożyć, aby ja urzeczywistnić”.
Bobcat planuje w najbliższym czasie przeprowadzić testy wewnętrzne maszyny i zebrać opinie klientów z różnych krajów rynku północnoamerykańskiego. „T7X została zaprojektowana na rynek północnoamerykański, ale odpowiada oczekiwaniom rynków na całym świecie" - zaznaczył Vijay Nerva, prezes innowacji w Doosan Bobcat EMEA.
Bobcat T7X jest w całości zasilania z akumulatorów, ale to dopiero początek innowacji. Hydrauliczny zespół roboczy został w całości wymieniony na elektryczny układ napędowy składający się z elektrycznych siłowników i silników elektrycznych, co oznacza praktyczny brak obwodów wypełnionych cieczą. Ładowarka wykorzystuje jedynie niespełna litr przyjaznego dla środowiska chłodziwa - dla porównania, wersja spalinowa z układem hydraulicznym wymaga około 216 litrów płynów.
Całkowicie elektryczna platforma zapewnia niemal natychmiastową moc i maksymalny moment obrotowy przy każdej prędkości roboczej. Operator nie musi już czekać, aż układ hydrauliczny uzyska odpowiednią moc. Sercem T7X jest litowo jonwy akumulator wyprodukowany przez Green Machine Equipment Inc. W jednym cyklu ładowania maszyna może stale pracować przez cztery godziny - nie wliczając przestojów, przerw czy czasu oczekiwania. Inteligentny system zarządzania mocą wykrywa zwiększenie obciążenia, automatycznie ograniczając zużywaną moc, gdy nie jest potrzebna, co ogranicza całkowite zużycie energii i wydłuża czas pracy maszyny.
Model T7X będzie początkowo dostępny tylko na rynku północnoamerykańskim, ale firma planuje w przyszłości rozszerzyć ofertę na inne regiony.
Marka Bobcat zaprezentowała innowacyjną technologię zdalnego sterowania maszynami. Dzięki niej można przy pomocy aplikacji na smartfonie wykonywać wszystkie zadania z użyciem ładowarek. MaxControl znajdzie zastosowanie w wielu branżach, takich jak budownictwo, rozbiórka, rolnictwo, kształtowanie krajobrazu, sprzątanie, recykling i ogólne prace związane z podnoszeniem i przenoszeniem materiałów. Co istotne, system jest zgodny ze wszystkimi ładowarkami Bobcat ze sterowaniem joystickami SJC produkowanymi od 2004 roku. Aplikacja MaxControl jest obecnie dostępna na urządzeniach iOS, ale wkrótce będzie dostępna też wersja na system Android.
„Przyszły plac robót to miejsce dużo bardziej techniczne, a jego grywalizacja (wprowadzane mechanizmów ze świata gier do realnego środowiska) będzie odgrywać znaczącą rolę. Zmiana pokoleń i preferencji konsumentów otwiera przed naszą branżą obszary, o których niedawno jeszcze nikt nie słyszał lub którymi praktycznie nikt się nie zajmował. Jednocześnie konieczność ograniczania wpływu na środowisko, bezpieczeństwo i eliminacja przestojów odgrywają coraz większe znaczenie” - mówił Vijayshekhar Nerva, szef działu innowacji i usprawnień w Doosan Bobcat EMEA - „Nasz zespół ds. innowacji opracował rozwiązanie, które jest dość złożone, aby zwiększyć produktywność w miejscu pracy, i jednocześnie dostępne oraz łatwe w użyciu. U podstaw systemu MaxControl leżą nowe koncepcje i zmiana preferencji, które pozwolą nam nie tylko utrzymać się w czołówce producentów, ale też wyprzedzić konkurencję zarówno w aspekcie mechanicznym, jak i cyfrowym naszej branży”.
Możliwość wykonywania różnych czynności bez wsiadania do maszyny daje operatorowi lepszy ogląd wykonywanego zadania. Możliwość pracy poza kabiną zapewnia inną perspektywę, co pomaga nowym i mniej doświadczonym operatorom w pracy na ograniczonej przestrzeni. Przy manipulacji ładunkami użycie systemu MaxControl eliminuje martwe strefy widoczności i zapewnia lepszą świadomość otoczenia. Przebywanie na zewnątrz kabiny pozwala również na bezpośrednią komunikację ze współpracownikami. „Bobcat ma znacznie szersze plany dotyczące systemu MaxControl. Dążymy do tego, aby MaxControl stał się prostym, modułowym rozwiązaniem, z jednym modułem sprzętowym obejmującym podstawowe elementy wykorzystywane z kolejnymi funkcjami. Zdalne sterowanie to pierwsza z tych funkcji, ale w przyszłości chcemy dodać ich więcej, np. unikanie obiektów czy praca półautonomiczna” - tłumaczył Vijayshekhar Nerva.
Niektóre prace wymagające dotychczas udziału dwóch osób można przy użyciu MaxControl wykonać w pojedynkę, jak na przykład załadunek ładowarki Bobcat na przyczepę z maksymalną precyzją i bez konieczności. Operatorzy mogą wykopywać słupki lub montować płoty bez wsiadania i wysiadania z kabiny, czy też wykańczać zasypywanie wykopów bez zmiany maszyn. Bobcat MaxControl zapewnia dodatkową parę rąk, co zapewnia oszczędność czasu i pieniędzy w prostych, codziennych pracach, takich jak otwieranie i zamykanie bram czy załadunek bel, pozwalając je wykonać w krótszym czasie i z mniejszą ekipą. Obecność poza kabiną przydaje się również przy pracy blisko zwierząt lub sprzątania w oborach.
System MaxControl można zsynchronizować z wieloma maszynami, dzięki czemu przełączanie między nimi jest bardzo płynne. System zapewnia komfort użytkownikom, gdyż dzięki niemu nie muszą ciągle zakładać i zdejmować środków ochrony osobistej. Mogą po prostu użyć telefonu, aby wysłać maszynę w zapylone lub potencjalnie niebezpieczne środowisko – maszyna wykonuje pracę, gdy operator znajduje się w bezpiecznej odległości.System MaxControl wykorzystuje sygnały Wi-Fi do komunikacji z urządzeniem iOS klienta i działa w zasięgu maks. 100 m. W odległych obszarach ze słabym sygnałem system zachowuje logowanie operatora przez 12 godzin pracy.
Dodatkowo, MaxControl posiada szereg funkcji:
Diagnostyka maszyny – przekazuje wszystkie istotne informacje o maszynie.
Udostępnianie równorzędne – dostęp do maszyny może mieć kilku użytkowników, dzięki czemu może szybko nastąpić zmiana operatora, jeśli klient tego wymaga.
Kody błędów – pozwalają łatwo zidentyfikować błędy według kodów serwisowych pojawiających się bezpośrednio na telefonie.
Godziny pracy – funkcja pozwala śledzić, ile godzin maszyna pracuje.
Możliwość montażu na wszystkich ładowarkach SJC od serii J do serii R.
Jako jedne z pierwszych z systemu korzystają już firmy w Hiszpanii i Niemczech. W Hiszpanii pierwsza zakupiła system MaxControl firma z branży budowlanej i prac ziemnych, Obras y Construcciones Corbera. Również firma Poth Garten + Landschaftsbau w Darmstadt w Niemczech, która od wielu lat jest klientem firmy Bobcat i użytkuje jej maszyny, również była pod wrażeniem systemu Bobcat MaxControl, z którego korzystała w ramach programu pilotażowego.
„Jest fantastyczny, bardzo łatwy w montażu i demontażu oraz w użyciu – to jak kierowanie zdalnie sterowanym samochodem, jednak zawsze przy zachowaniu ostrożności” – mówi Eduard Heredia, dyrektor Obras y Construcciones Corbera - „W ciągu kilku godzin opanowałem obsługę ładowarki przy użyciu mojego iPhone’a – i chciałbym zdecydowanie podkreślić kwestie bezpieczeństwa. System MaxControl jest bardzo przydatny i wszechstronny, gdyż mogę z niego korzystać z łyżką lub innym osprzętem Bobcat, aby bezpiecznie wykonywać różne zadania, takie jak usuwanie krzewów czy użycie piły tarczowej. Poza tym obecnie mam tylko ładowarkę gąsienicową Bobcat, ale w przyszłości być może zakupię model o sterowaniu burtowym i będę mógł pracować przy użyciu MaxControl z obiema maszynami”.
Poth Garten + Landschaftsbau specjalizuje się w pracach porządkowych i nasadzeniach w parkach, na cmentarzach i placach zabaw. Markus Poth, właściciel firmy i dyrektor zarządzający, mówi: „Konfiguracja była dziecinnie prosta i bardzo intuicyjna. Wystarczy połączyć urządzenie z maszyną poprzez sterowanie joystickiem, a na smartfonie pojawia się panel zdalnego sterowania. Dzięki elastyczności systemu operator może po prostu uruchomić maszynę, wyciągnąć telefon komórkowy i zdalnie nią sterować. Powrót do ręcznego sterowania jest równie szybki. MaxControl zapewnia nam dodatkową parę rąk, co oszczędza czas i pieniądze. Rozwiązuje problem ciągłego wsiadania i wysiadania z maszyny w przypadku niektórych prac, takich jak załadunek materiałów czy wjazd na rampę. Jest on łatwy oraz intuicyjny w użyciu i ma zasięg maksymalny 100 m. Mogę sobie łatwo wyobrazić korzystanie z MaxControl z naszymi maszynami np. na wykopaliskach archeologicznych. Moduł sprzętowy również łatwo odświeżyć. To obiecujący system, oferujący wiele nowych zastosowań, których nie zapewniają systemy innych producentów. Byłbym bardzo zadowolony, gdyby stał się standardem w przypadku wszystkich większych maszyn”.
W Republice Czeskiej remonty domów rodzinnych z lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku często są nieopłacalne i wiele z nich zostaje zburzonych. Podobnie było w przypadku domu w Rudnej w pobliżu Pragi – jego właściciel zdecydował o rozbiórce. Jednak ceny z ofert firm wykonujących podobne prace okazały się bardzo wysokie, więc właściciel postanowił sprawdzić inne metody.
Dodatkowymi czynnikami były stosunkowo małe wymiary działki, na której wybudowano dom, przez co płot sąsiada był dość blisko domu, należało również ochronić piękne drzewo orzecha włoskiego. Ostatecznie właściciel zdecydował się na samodzielne wykonanie prac, z pomocą znajomego, Jiříego Vrzáčka, który jest specjalistą z branży budowlanej i często dokonuje wyboru maszyn do tego typu prac, ma też doświadczenie w pracach rozbiórkowych.
Jiří podszedł do tematu bardzo systematycznie i ustalił, które rozwiązanie byłoby najbardziej efektywne pod względem szybkości, kosztów ogólnych i ograniczenia zniszczeń w otoczeniu. Rozważał trzy różne podejścia – użycie dużej, 22-tonowej koparki, klasycznej koparko-ładowarki oraz zestawu kompaktowej koparki i kompaktowej ładowarki.
Rozbiórka przy użyciu dużej koparki byłaby bardzo szybka, ale rozwiązanie to było mało realistyczne ze względu na ograniczone miejsce, z kolei praca koparko-ładowarką trwałaby zbyt długo. W końcu zdecydowali o użyciu dwóch maszyn ze ścisłym podziałem zadań: prace rozbiórkowe były wykonywane przy użyciu nowej minikoparki Bobcat E55z, a załadunek gruzu nową kompaktową ładowarką gąsienicową Bobcat T76. To połączenie, wraz z użyciem specjalistycznego osprzętu, okazało się bardzo efektywne: w zaledwie sześć godzin dom został zburzony do gruntu.
Łącznie cała rozbiórka i usunięcie gruzu zajęło rekordowo krótki czas dwóch dni, chociaż drugi dzień był niezbędny tylko ze względu na opóźnienia wywrotek do wywozu gruzu.
Jiří Vrzáček powiedział: „Zaczęliśmy prace bardzo ostrożnie – ręcznie rozebraliśmy kominy i krokwie, ze względu na bliskość sąsiada. Potem nastąpiła błyskawiczna rozbiórka, która tak naprawdę zajęła nam sześć godzin. Następnie trzeba było załadować 400 t gruzu, tutaj byliśmy ograniczeni głównie szybkością jego odbioru z terenu. Był to pokaz specjalistycznej techniki: koparka E55z z chwytakiem hydraulicznym stopniowo burzyła dom i składowała gruz po jednej stronie, jednocześnie go sortując, dzięki czemu nie trzeba było robić tego ręcznie. Następnie kompaktowa ładowarka gąsienicowa T76 zdołała załadować 32 t gruzu w 15 minut. Dzięki precyzyjnemu planowaniu i starannemu dobraniu maszyn oraz osprzętu zdołaliśmy zmniejszyć koszty niemal o połowę”.
Minikoparka E55z ma wyjątkowe rozwiązanie poruszania się całej górnej struktury po obrysie gąsienic (Zero House Swing), zapewniające dodatkowy poziom ochrony w porównaniu ze standardową konstrukcją z zerowym zachodzeniem jedynie tyłu maszyny (Zero Tail Swing), dając większą pewność podczas obsługi maszyny w pobliżu ścian i innych przeszkód. E55z ma masę roboczą 5346 kg i zapewnia zasięg maksymalny na poziomie podłoża 5843 mm.
T76 to największa z kompaktowych ładowarek gąsienicowych w nowej serii R, którą firma Bobcat zaczęła produkować pod koniec 2020 r. T76 ma obciążenie statyczne 4050 kg. Może unieść ładunek do wysokości 3,20 m.
Osprzęt – obejmował on hydrauliczny chwytak sortujący, młoty hydrauliczne, łyżki z chwytakiem oraz łyżki standardowe i inne elementy.
Podczas pokazów Utility Expo w Kentucky, USA, marka Bobcat zaprezentowała najnowszy dodatek do serii R2 - minikoparkę E35. Maszyna posiada precyzyjne i łatwe w użyciu joysticki oraz nowy kontrolny zawór hydrauliczny, co ma zapewniać bardzo dokładne i łatwe prowadzenie. Maszyna będzie dostępna na rynku amerykańskim.
Dodatkowe wyposażenie to dodatkowe łącza na ramieniu oraz oświetlenie LED - lampy montowane są pod wysięgnikiem, zamiast na boku. W ten sposób oświetlenie robocze jest nie tylko lepiej chronione przed uszkodzeniami, ale również zapewnia mniejszy obrys podczas manewrów.
W kabinie znajdziemy siedmiocalowy wyświetlacz działający jako panel kontrolny. System jest kompatybilny z łączem Bluetooth, dzięki czemu operator może dzwonić z kabiny bez używania rąk. Jako dodatkowe wyposażenie kabiny Bobcat oferuje podgrzewany fotel o wysokim oparciu.
W Polsce dostępne w sprzedaży są modele E34 oraz E35z.
Najnowsza wersja 6-tonowej koparki E57W marki Bobcat jest teraz napędzana oszczędnym silnikiem D24 Stage V, generującym 57 koni mechanicznych przy 2400 obrotach na minutę. Na układ oczyszczania spalin składa się katalizator DOC oraz fitr DPF.
Maszyna ma niewielkie rozmiary - niecałe 2 metry szerokości i 1650 milimetrów promienia obrotu z tyłu - przy jednoczesnym zachowaniu dużej wydajności i komfortu operatora. Konstruktorzy nowej E57W zwrócili szczególną uwagę na połączenie wysokiej stabilności, płynną kontrolę funkcji roboczych oraz łatwość transportu.
Maksymalny moment obrotowy 202 Nm silnika D24 jest dostępny już przy 1600 obr/min (tj. 200 obr/min mniej, niż w przypadku poprzedniego silnika Stage IIIB). Ta szybka dostępność mocy przyczynia się do zmniejszenia zużycia paliwa. Ponadto funkcje takie jak automatyczne wyłączanie silnika (wyłączanie silnika, gdy maszyna pozostaje na biegu jałowym przez określony czas) oraz tryb oszczędności paliwa na biegu jałowym dodatkowo obniżają spalanie.
Dostęp do silnika jest łatwy po otwarciu klapy tylnej, a wszystkie punkty serwisowania i elementy konserwacji planowej są dostępne z poziomu podłoża. Łatwość obsługi zwiększyła się również dzięki dodaniu rury wlewu oleju oraz automatycznego napinacza paska. Otwory w klapie tylnej w E57W zoptymalizowano, aby zapewnić lepszy przepływ powietrza.
Komfort operatora zwiększa wytłumienie w kabinie do poziomu 74 dB oraz amortyzacja redukująca drgania. Doskonałą widoczność uzupełniają: wydajny system odmgławiający, światła diodowe na wysięgniku oraz duże lusterka boczne. W pełni regulowany ogrzewany i amortyzowany fotel, klimatyzacja i układ nagrzewania w wyposażeniu standardowym zapewniają operatorowi doskonałe warunki pracy. Elementy sterujące - kolumna kierownicy i pulpity joysticków - są regulowane, co zapewnia ergonomiczną pracę.
Do dyspozycji operatora znajdziemy tu także 7 calowy ekran dotykowy, przy pomocy którego szybko dotrzemy do istotnych informacji na temat maszyny. Czułe joysticki zapewniają płynne i bezpieczne działanie koparki, nie wymagając dużego wysiłku. Proporcjonalny przepływ w układzie pomocniczym zapewnia precyzyjne sterowanie różnego rodzaju osprzętu.